„Gdyby Novak Djokovic tak zrobił, wyglądałby, jakby poszedł do więzienia” – Carlos Alcaraz robi sobie tatuaże na cześć swoich zwycięstw w Wielkim Szlemie bawi fanów
Carlos Alcaraz, numer 2 na świecie, upamiętniający swoje triumfy w Wielkim Szlemie nowymi tatuażami, rozbawił fanów tenisa na całym świecie.
Alcaraz ma trzy tatuaże, o których wiemy. Po zwycięstwie w Miami Masters 2022 miał wytatuowany napis „CCC” na lewym nadgarstku. Te trzy litery „C” reprezentują głowę (cabeza), serce (corazón) i B*lls (cojones) w języku hiszpańskim, służąc jako hołd dla jego dziadka.
Drugi tatuaż Hiszpana widnieje na prawym łokciu datą „11 września 22”. Jest to jego pierwsze w historii zdobycie tytułu Wielkiego Szlema podczas US Open, gdzie w finale pokonał Caspera Ruuda.
Niedawno ujawniono najnowszy tatuaż Alcaraz , który przypomina truskawkę z wyrytym nad nią numerem „16.07.23”. Uważa się, że umieszczony w pobliżu mięśnia strzałkowego krótkiego na lewej nodze, ma uhonorować jego drugi ważny triumf na Wimbledonie.
Fani tenisa zalali X (dawniej Twitter) rozbawieniem decyzją Carlosa Alcaraza o zrobieniu sobie tatuażu na cześć jego zwycięstw w Szlemie. Jeden z użytkowników żartobliwie zauważył, że gdyby Novak Djokovic poszedł w jego ślady, mógłby wyglądać, jakby dopiero co wyszedł z więzienia.
„Gdyby Djoc by to zrobił, wyglądałby, jakby poszedł do więzienia” – napisała użytkowniczka.
Inny skomentował:
„Co się stanie, jeśli osiągnie 24 uderzenia Djokera?”
W jednej z relacji wskazano, że Alcaraz najwyraźniej czerpie inspirację od mistrzyni Wimbledonu 2023 Markety Vondrousovej, która sama jest znana jako fanka tatuaży.
„OK, niedoszły Marketa uspokój się” – napisał użytkownik.
Oto kilka innych reakcji fanów tenisa:
Carlosowi Alcarazowi nie udało się obronić tytułu Argentina Open
Początek roku 2024 Carlosa Alcaraz nie przebiegał gładko. Mimo że był jednym z faworytów do zdobycia tytułu na Australian Open, doświadczył rozczarowującego odpadnięcia z ćwierćfinału z rąk Alexandra Zvereva .
Hiszpanowi nie udało się obronić tytułu również na Argentina Open, a jego passa została przerwana po szokującej porażce w półfinale z Chile Nicolasem Jarrym z wynikiem 6-7(2), 3-6.
Po porażce w Buenos Aires Alcaraz otwarcie skrytykował siebie przed mediami, stwierdzając, że „szkoda”, że nie nauczył się niczego ze swojej kampanii w 2023 roku. 20-latek nie zapewnił sobie zwycięstwa w turnieju od zeszłorocznego triumfu na Wimbledonie.
„Szkoda, że od 2023 roku nie poprawiłem niektórych rzeczy w swojej koncentracji. Nie ma innego wyjścia, to kwestia nierozstrzygnięta, a mój poziom gry opiera się na poziomie nastawienia i energii, w jakim się znajduję” – dodał. powiedział (za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej ATP Tour).
Alcaraz nie może się teraz doczekać wspaniałej kampanii w Rio Open, turnieju ATP 500. W środę, 21 lutego, w pierwszej rundzie zmierzy się z Brazylijczykiem Thiago Monteiro.
Dodaj komentarz