„Też bym się dzisiaj wygwizdał”: Giannis Antetokounmpo szczerze reaguje na wściekłość fanów Bucks po porażce z Utah

„Też bym się dzisiaj wygwizdał”: Giannis Antetokounmpo szczerze reaguje na wściekłość fanów Bucks po porażce z Utah

Giannis Antetokounmpo i Milwaukee Bucks ponieśli kolejną żenującą porażkę. W poniedziałkowy wieczór Bucks przegrali u siebie z Utah Jazz 132:116, odnotowując czwartą porażkę w pięciu meczach. Znów wykorzystano problemy w defensywie Milwaukee.

Utah trafiało 52,2%, w tym 20 za trzy punkty, z czego 16 w samej pierwszej połowie, a Bucks prowadzili różnicą 31 punktów (77-46). Kibice Milwaukee na Fiserv Forum dali znać drużynie o swojej frustracji, jaka pojawiła się w pierwszej połowie po tym, jak Bucks zrezygnowali z zbiórki w defensywie. Po pięciu minutach drugiej kwarty Bucks prowadzili 60-34.

Giannis, ponownie rozczarowany wyczynem Bucksa, najwyraźniej zgodził się z nastrojami fanów po meczu.

„Myślę, że mamy świetnych fanów, ale jeśli w całej lidze nie grasz mocno i nie dajesz z siebie wszystkiego dla zespołu, zdarzają się chwile, w których możesz zostać wygwizdany” – powiedział Giannis (za pośrednictwem autora beatów Bucks Ericka Nehma). .

„Kurwa, dzisiaj też bym się wygwizdał” – dodał Giannis Antetokounmpo.

Bucks po raz kolejny bezsensownie zagrali w obronie. Jazz dominował na szachownicy z przewagą 47-38, jednocześnie zyskując przewagę 20-13 na punktach drugiej szansy. To stały temat Bucksów, którzy obecnie zajmują 22. miejsce w rankingu defensywy.

Bucks również tracili w tym sezonie 119,9 punktów na mecz, co plasuje ich na 24. miejscu. To najgorszy wynik wśród drużyn zajmujących miejsca od jednego do ósmego w którejkolwiek konferencji.

Giannis Antetokounmpo z niedowierzaniem, gdy Bucks tracili 33 punkty w pierwszej połowie

Milwaukee Bucks rozpoczęli sezon jako jeden z głównych faworytów do zwycięstwa po wymianie Damiana Lillarda. Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem mistrzów NBA 2021. Choć ich potencjał ofensywny czasami wydawał się nieograniczony, słabości zespołu w defensywie stale im przeszkadzały.

Poza Giannisem Antetokounmpo, Brookiem Lopezem i Khrisem Middletonem Bucks nie mają wielu solidnych opcji w obronie. Damian Lillard i Malik Beasley okazali się wyjątkowi w przekraczaniu granic Bucksów w ofensywie, ale ich brak liczebności i uwagi w obronie zaszkodził drużynie.

Lillard był w poniedziałek nieobecny, podając powody osobiste, ale Bucks nie mogli ani grać w ataku, ani w defensywie. Giannis nie mógł uwierzyć, że Bucks w pierwszej połowie stracili 33 bramki.

„Przegrywając w pierwszej połowie 33 punkty, nie pamiętam, kiedy ostatni raz grając u siebie w pierwszej połowie traciliśmy 33 punkty” – powiedział Giannis Antetokounmpo. „Tak. Z pewnością było to frustrujące.”

Wydaje się, że ostatnio Giannis Antetokounmpo częściej wyraża swoją opinię i pociąga odpowiedzialnych pracowników do odpowiedzialności. Pozwał nawet sztab trenerski Bucksów, mówiąc, że zespół musi być „lepiej trenowany”.

Jest to jeden z głównych tematów dyskusji wśród krytyków, zwłaszcza podczas serii 1:4, ponieważ w trakcie meczów zdarzały się wątpliwe przypadki dotyczące rotacji i korekt po zakończeniu debiutanta trenera Adriana Griffina.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *