„Zostałem stworzony tak, aby nigdy nie być usatysfakcjonowanym… kiedy odszedłem na emeryturę, czułem się, jakbym obciął włosy” – Kiedy Andre Agassi powiedział, że poczuł się wyzwolony po rzuceniu tenisa
Legenda amerykańskiego tenisa Andre Agassi twierdził, że poczuł się „wyzwolony”, gdy rzucił tenis w wieku 39 lat.
Agassi przeszedł na zawodowstwo w 1986 roku w wieku 16 lat i zgromadził kilka trofeów, zanim osiągnął sukces w 2006 roku. Swój pierwszy tytuł Wielkiego Szlema zdobył na Mistrzostwach Wimbledonu w 1992 roku.
Dwa lata później Amerykanka triumfowała w US Open , pokonując w finale Niemca Michaela Stitcha. Został pierwszym, który wygrał New York Major jako nierozstawiony gracz. W 1999 roku po raz kolejny podniósł trofeum na Flushing Meadows.
Agassi odniósł wielki sukces w lidze, czterokrotnie wygrywając Australian Open w latach 1995, 2000, 2001 i 2003. Wygrał także French Open w 1999 r., pokonując Andrieja Miedwiediewa z Ukrainy.
Ośmiokrotny mistrz Wielkiego Szlema przyniósł chwałę swojemu narodowi złotym medalem na Igrzyskach Olimpijskich w 1996 r. i trzema tytułami Pucharu Davisa w latach 1990, 1992 i 1995. Agassi zajmował pierwsze miejsce w światowym rankingu przez 101 tygodni w swojej bogatej karierze.
Pomimo całej chwały Andre Agassi wyznał w wywiadzie z 10 listopada 2009 roku, że nigdy nie był zadowolony z tego, co zrobił na korcie tenisowym. Stwierdził nawet, że rezygnacja ze sportu to jak odzyskanie wolności.
„Zostałem wyzwolony. Nigdy nie tęskniłem za tenisem. Nigdy nie lubiłem rywalizacji. Nigdy nie lubiłem presji, jaką na siebie narzucałem. Nigdy nie podobało mi się to, że nie mogę być w tym doskonały. Poczułem się, jakbym został stworzony, aby nigdy nie być usatysfakcjonowanym” – Agassi powiedział SPIEGEL International.
53-latek ujawnił, że w 1995 roku odejście od tenisa było jak zaakceptowanie bycia łysym.
„Nie podobało mi się, jak źle czuła się przegrana i jak niezbyt dobrze czuła się wygrana. To nigdy nie było zrównoważone. Nie mogłem tego uniknąć. Kiedy odszedłem na emeryturę, czułem się jak dzień, w którym ściąłem włosy” – powiedział.
Andre Agassi: „Byłem zawstydzony, zawodowy sportowiec, który bał się ruszać, bo włosy mogły mu spaść”
Andre Agassi przyznał, że wstydzi się utraty włosów i używania sztucznych włosów. Według Amerykanina poruszanie się po korcie utrudniała obawa, że spadnie mu peruka.
Przypomniał sobie radę swojej pierwszej żony, Brooke Shields, aby nie skupiać się zbytnio na łysieniu.
„Byłam zawstydzona, zawodowy sportowiec, który bał się ruszać, bo włosy mogły spaść. Brooke Shields, moja pierwsza żona, powiedziała mi: „Ogol głowę, to nie jest ważne”. A emerytura wydawała się podobna, jak wyzwolenie. Wszystko – napięcie, ból fizyczny – zniknęło” – powiedział podczas wywiadu.
Andre Agassi był żonaty z Shields w latach 1997–1999, a następnie 22 października 2001 r. wziął ślub z 22-krotną mistrzynią Wielkiego Szlema Steffi Graf .
Dodaj komentarz