„Byłbym lepszym facetem” – Jo Nattawut mówi, że pełny obóz walki zrobiłby różnicę w rozgrywce w Tawanchai
Dotarcie na szczyt swojej kategorii wagowej jest celem każdego sportowca sportów walki, ponieważ potwierdziłoby jego życiowe poświęcenie wybranemu sportowi.
Ale podróż do celu nie jest łatwa.
W przypadku „Smokina” Jo Nattawuta w swojej karierze w ONE Championship mierzył się z kilkoma wielkimi nazwiskami, ale jedną walkę, którą uważa za wygraną, stoczył z Tawanchai PK Saenchai.
Wkraczając w krótkim czasie jako zawodnik zastępczy kontuzjowanego wówczas Superbona Singha Mawynna, Nattawut zmierzył się z mistrzem świata Muay Thai w wadze piórkowej ONE w meczu kickboxingu na ONE Fight Night 15 w październiku ubiegłego roku i podczas gdy on przygotowywał inspirującą walkę przeciwko mistrz Nattawut przegrał jednogłośną decyzją.
Nattawut niedawno w wywiadzie dla ONE Championship rozmyślał o swojej porażce z Tawanchai i zauważył, że wszystko wyglądałoby inaczej, gdyby mógł odbyć pełny obóz przygotowawczy przed imprezą w namiocie:
„W ostatniej walce zyskałem znacznie więcej fanów, ponieważ przed walką wszyscy myśleli, że przegram. Chciał mnie pobić, ale tak się nie stało. To były dwa tygodnie. Mieszkam w Seattle, więc w zasadzie mam trzy dni ciężkiego treningu. Gdybym miał pełny obóz, byłbym lepszym gościem.
Dodatkowo Nattawut jest otwarty na rewanż:
„Każdy chce stoczyć walkę o tytuł. Oczywiście, jeśli nadal jest mistrzem, chcę tego!”
Co dalej z Jo Nattawutem?
Ma 34 lata Nattawut ma status głównego weterana i w najbliższy piątek, 8 grudnia, podczas ONE Fight Night 17 zagra bramkarza przeciwko nowicjuszowi z promocji Luke’owi Lesseiowi. Lessei wspomniał już wcześniej, że nie przejmuje się mocą Nattawuta.
Gdy głodny pretendent depcze mu po piętach, Nattawut z pewnością będzie miał pełne ręce roboty.
ONE Fight Night 17 jest bezpłatne dla abonentów Prime Video w Ameryce Północnej. Całe wydarzenie odbędzie się na stadionie Lumpinee w Bangkoku i będzie transmitowane na żywo w godzinach największej oglądalności w USA 8 grudnia.
Dodaj komentarz