„Nie zgodzę się z nim, jeśli jest moim menadżerem” – przejście Thanha Le z kierownika biura na mistrza świata budzi podziw wśród fanów
Droga do zostania pełnoetatowym sportowcem sportów walki różni się w zależności od osoby, a historia tymczasowego mistrza świata MMA w wadze piórkowej ONE, Thanha Le, z pewnością zasługuje na uznanie.
Zanim zaczął uprawiać sporty walki i dotarł na szczyt góry, niewielu fanów wiedziało o jego poprzedniej pracy – stanowisku kierowniczym w Verizon Wireless.
Pomimo sukcesu, jaki tam odniósł, Le wkrótce usłyszał zew sportów walki, któremu nie mógł odmówić.
ONE Championship podzieliło się tym mało znanym fragmentem z poprzedniego życia Wietnamczyka i zadało następujące pytanie w połączeniu z filmem przedstawiającym jego trening:
„Czy uważasz, że rozsądnie jest rzucić pracę menadżerską, aby zostać zawodnikiem?”
Następnie, nawiązując do najlepszych występów Le w kręgu ONE, odpowiedział tylko jednym stwierdzeniem:
„Tak.”
Krótko po opublikowaniu filmu fani podzielili się słowami wsparcia dla Le:
„Praca zdecydowanie napędzała jego nową ścieżkę kariery”
„Nie zgodzę się z nim, jeśli jest moim menadżerem”
„Ha ha, to Bob z księgowości!”
„Uderzaj, nie daj się trafić”
„To dobrze, bracie”
Thanh Le gotowy na JEDNĄ walkę unifikacyjną o tytuł mistrza świata MMA w wadze piórkowej
W wieku 38 lat mało kto by pomyślał, że Le będzie miał kolejną szansę na zostanie niekwestionowanym królem dywizji MMA w wadze piórkowej ONE po utracie złota na rzecz Tang Kaia na ONE 160 .
Jednak Le udowodnił, że ma jeszcze dużo w zapasie, poddając Ilyę Freymanova przez hak na piętę na ONE Fight Night 15 i zdobywając tymczasowy tytuł mistrza świata MMA w wadze piórkowej ONE.
Le i Tang będą się gapić po wydarzeniu, a szansa na odkupienie pierwszego z nich odbędzie się teraz w ONE 166: Qatar 1 marca w Lusail Sports Arena.
Dodaj komentarz