„Zostałem stworzony, żeby cię kochać, kochanie” – Novak Djokovic przezabawnie wtrąca się do hitowego singla Kiss, jadąc na trening do Australian Open

„Zostałem stworzony, żeby cię kochać, kochanie” – Novak Djokovic przezabawnie wtrąca się do hitowego singla Kiss, jadąc na trening do Australian Open

Novak Djokovic niedawno włamał się do hitowego singla Kiss „I Was Made For Lovin’ You”, jadąc na trening do Australian Open. Obsługa turnieju w mediach społecznościowych udostępniła zabawny film.

Djokovic rozpocznie obronę tytułu w Melbourne Major, który rozpocznie się w niedzielę 14 stycznia. Pokonał w finale w 2023 roku Greka Stefanosa Tsitsipasa i po raz dziesiąty w swojej karierze zdobył trofeum Norman Brooker Challenge Cup.

Przed turniejem Serb odbył sesję treningową w Rod Laver Arena. Co ciekawe, idąc korytarzem w stronę kortu, śpiewał i nucił tekst utworu Kiss z 1979 r. „I Was Made For Lovin’ You”. Kiss, amerykański zespół rockowy, został założony przez Paula Stanely’ego, Gene’a Simmonsa, Petera Crissa i Ace’a Frehleya.

„Zostałem stworzony, żeby cię kochać, kochanie” – zaśpiewał w zabawnej próbie, zanim zapomniał tekstu i zaczął nucić.

Obrońca tytułu zaczął później biec i rozciągać się, po czym najwyraźniej opadł rakietą.

Wielkoszlemowa podróż Djokovica rozpoczęła się w 2005 roku, kiedy zadebiutował na Australian Open. W tym samym roku odpadł jednak z rywalizacji już w pierwszej rundzie. Trzy lata później został mistrzem Down Under, pokonując w finale Jo-Wilfrieda Tsongę.

Novak Djokovic: „Odniosłem największy sukces w mojej karierze tenisowej tutaj, na poziomie Wielkiego Szlema na australijskiej ziemi”

Novak Djoković
Novak Djoković

Novak Djokovic rozpoczął sezon 2024 od awansu do ćwierćfinału United Cup reprezentując Serbię. Jego zespół przegrał z Australią w fazie pucharowej w środę, 3 stycznia, na RAC Arena w Perth.

Po wyjściu Serb spotkał się ze Sport Klubem, aby omówić swoje priorytety na nadchodzący sezon.

„Zacząłem ten rok tak jak zwykle, przyjeżdżając wcześniej do Australii i uwielbiam tu grać, a tutaj, na poziomie Wielkiego Szlema na australijskiej ziemi, odniosłem największy sukces w mojej karierze tenisowej” – powiedział.

24-krotny mistrz Wielkiego Szlema dalej niejednoznacznie wypowiadał się na temat swoich kampanii po Happy Slam, ale stwierdził, że skupi się na turniejach wielkoszlemowych i Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. On powiedział:

„Po tym? Naprawdę nie wiem. Zwykle mam jasność co do tego, dokąd chcę dojść, jakie są moje cele i wiem, że celem są zawsze Wielkie Szlemy i Igrzyska Olimpijskie. Ale poza tym nie mam pojęcia, w jakich innych turniejach wezmę udział, a w jakich nie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *