„Chcę to zdobyć, gdy nadejdzie czas” – Jackie Buntan jest gotowa wypracować sobie drogę powrotną, aby rewanżować się ze Smillą Sundell o złoto

„Chcę to zdobyć, gdy nadejdzie czas” – Jackie Buntan jest gotowa wypracować sobie drogę powrotną, aby rewanżować się ze Smillą Sundell o złoto

Jackie Buntan ma niedokończone sprawy w dywizji słomkowej, ale chociaż motywuje ją to dążenie, też nie wyprzedza siebie.

We wrześniu ubiegłego roku na gali ONE Fight Night 14 miała zmierzyć się ze Smillą Sundell w rewanżu o mistrzostwo świata Muay Thai w wadze słomkowej ONE.

Niestety, była zmuszona wycofać się z rewanżu po dwóch imponujących zwycięstwach jeden po drugim, co pozwoliło jej wrócić do rywalizacji o tytuł.

Jej przegrana przez decyzję z Sundell na ONE 156 pozostaje jedyną skazą na rekordzie Buntana pod szyldem ONE Championship.

Jasne jest, że Buntan wciąż ma na celowniku rewanż z Sundell, ale zamiast potykać się o siebie, by w końcu dokończyć walkę, 26-latka zachowuje spokój i czeka, aż nadejdzie odpowiedni moment .

„Chcę wrócić i zdobyć ten tytuł – to oczywiście cel. Nie spieszę się, żeby to zdobyć. Myślę, że chcę to osiągnąć, gdy nadejdzie na to czas, ale wiem, że włożę dużo pracy, aby ponownie dostać się na to miejsce.

Jackie Buntan wykorzysta ten czas na dalszy rozwój swoich umiejętności

Jeśli jest jedna rzecz, której dowiedzieliśmy się o Jackie Buntan po jej porażce z Smillą Sundell, to tego, że ma ona odporność, która pozwala jej wesprzeć swoje umiejętności w Kręgu.

Filipińsko-Amerykanka pokazała, że ​​nigdzie się nie wybiera i należy do czołówki dywizji w walkach, które nastąpiły po porażce z Sundell. Jej występ przeciwko Diandra Martin na ONE Fight Night 10 w zeszłym roku był wyraźnym zwycięstwem.

Buntan nie spieszy się, ponieważ jest całkowicie pewna swoich umiejętności, a trzymanie głowy twardo stąpającej po ziemi w międzyczasie sprawi, że będzie lepiej przygotowana na nadarzającą się okazję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *