„Pomyślałem, że dam temu szansę” – Liam Harrison ujawnia swój proces myślowy podczas podejmowania kluczowej terapii komórkami macierzystymi

„Pomyślałem, że dam temu szansę” – Liam Harrison ujawnia swój proces myślowy podczas podejmowania kluczowej terapii komórkami macierzystymi

Zużycie jest stałym elementem profesjonalnej walki i Liam Harrison wiedział, że musi podjąć drastyczne kroki, jeśli chce utrzymać swoje ciało w optymalnej formie.

Legenda brytyjskiego Muay Thai był praktycznie na nogach, kiedy zdecydował się poddać kluczowej terapii komórkami macierzystymi w Kostaryce.

W wywiadzie dla „South China Morning Post” Harrison wspominał swoje obawy, dopóki kilku przyjaciół go do tego nie namówiło.

Liam Harrison powiedział:

„Naprawdę chciałem walczyć i wtedy pomyślałem: «Wiesz co? Zrobię sobie ostatni raz i pojadę do Kostaryki, gdzie poddam się leczeniu komórkami macierzystymi. Zobaczę, jak to będzie, bo kilku moich znajomych poszło do tej kliniki i kilku znanych mi zawodników, zawodników UFC, poszło tam i przysięgają, pomyślałem, że dam temu szansę .”

Harrison zasadniczo chodził na jednej nodze po tym, jak w sierpniu 2022 roku doznał licznych naderwań więzadeł w lewym kolanie, gdy walczył z ówczesnym mistrzem świata Nong-O Hamą o tytuł mistrza świata Muay Thai w wadze koguciej ONE.

Chociaż Harrison przeszedł operację złamanej nogi, wiedział, że musi podjąć drastyczne kroki, aby pomóc swojemu ciału w dalszym gojeniu się.

Obejrzyj poniżej wywiad Harrisona dla South China Morning Post:

Liam Harrison opowiada o swojej decyzji o wycofaniu się z pokazowego meczu bokserskiego przeciwko Floydowi Mayweatherowi Jr.

Liam Harrison to jeden z najbardziej znanych zawodników swojego pokolenia i nic dziwnego, że legenda boksu Floyd Mayweather Jr. zaprosił go do walki w pokazowym meczu bokserskim w Londynie.

Chociaż Harrison początkowo zgodził się z drużyną Mayweathera, ostatecznie wycofał się z walki po tym, jak jego kontuzjowane kolano nasiliło się.

W wywiadzie dla Sky Sports Harrison powiedział, że poszedł na siłownię , aby przygotować się do tego przełomowego wydarzenia, ale jedyne, co spowodowało, to niepotrzebne uszkodzenie lewego kolana. Powiedział:

„Przez pierwsze kilka dni trenowałem, uderzałem w pady, pracowałem na padach. Myślałem, że wszystko ze mną w porządku, że przejdę przez to. Potem, gdy zaczynałem sparingi i nie miałem kontroli nad tym, dokąd idą ich ruchy, ludzie zaczęli mnie odpychać, po treningu wychodziłem, rozplątując nogę. Wszystko było po prostu spuchnięte.

Obejrzyj poniżej wywiad Harrisona dla Sky Sports:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *