„Myślałem, że sprostam tej sytuacji”: Larry Bird ponownie wspomina, że był „zawiedziony” w historycznym starciu finałowym NCAA z Magic Johnson
W NBA na przestrzeni lat doszło do niesamowitych rywalizacji, takich jak ta pomiędzy legendą Boston Celtics Larrym Birdem i legendą Los Angeles Lakers Magic Johnsonem. W czwartek w programie TNT „Basketball Stories” Bird wspominał swoją porażkę 75-64 z Johnsonem w finale NCAA w 1979 r.
Był to prawdopodobnie jeden z najbardziej oczekiwanych meczów w koszykówce NCAA, biorąc pod uwagę niesamowity talent, jaki zaprezentował. To był rozczarowujący wynik dla Larry’ego Birda, który nie mógł się doczekać zdobycia mistrzostwa dla drużyny Indiana State Sycamores.
„Siedziałem tam i myślałem: «Człowieku, muszę zdobyć 40 punktów, 45 punktów w tym meczu, muszę zachować się jak najlepiej, inaczej nie mamy szans na wygranie tego meczu»” – powiedział Bird. „Nie byłem. To było duże rozczarowanie, ponieważ myślałem, że uda mi się sprostać tej sytuacji, utrzymać nas w tej sytuacji, a może w końcu uda mi się to osiągnąć.” (8:40)
Rozpoczynając mecz, Larry Bird wiedział już, że musi być ofensywnym molochem, aby jego zespół miał jakiekolwiek szanse w starciu z Magic Johnson i Michigan State Spartans. Jednak obrona strefowa Spartan okazała się wówczas zbyt trudna dla młodego Birda.
Spartanie ze stanu Michigan byli w stanie ograniczyć Larry’ego Birda do 19 punktów (7 z 21 strzałów), 13 zbiórek i 6 strat. Z drugiej strony Magic Johnson był siłą, z którą należało się liczyć. Mecz zakończył z 24 punktami (8 z 15 celnych trafień), 7 zbiórkami i 5 asystami.
Pomimo wspaniałej kariery zawodowej w koszykówce Bird wspomina porażkę w finałach NCAA jako tę, którą chciałby powtórzyć i zagrać inaczej, aby zmienić wynik.
Larry Bird krótko opowiedział o swojej rywalizacji z legendą Los Angeles Lakers, Magicem Johnsonem
W 2009 roku w wywiadzie dla ESPN jeden na jednego pomiędzy Magic Johnsonem i Larrym Birdem legenda Boston Celtics z sentymentem wspominała swoją historyczną rywalizację z pięciokrotnym mistrzem NBA, której początki sięgają klasycznego pojedynku w finałach NCAA w 1979 roku.
„To było jedno z najwspanialszych doświadczeń w moim życiu” – powiedział Bird. „I wiedząc, że byłeś na zachodnim wybrzeżu, ja byłem na wschodnim wybrzeżu, po prostu marzyłem o kolejnej szansie, może zagram przeciwko tobie”.
Niektórzy powiedzieliby, że rywalizację zapoczątkował bezpośredni mecz finałów NCAA w 1979 roku. Birda swędziało to, gdy nie mógł się doczekać kolejnego pojedynku z legendą Los Angeles Lakers, Johnsonem.
Ich rywalizacja pozwoliła im stać się najlepszą wersją siebie i osiągnąć wyżyny, które niewielu jest w stanie osiągnąć w ciągu swojego życia.
Dodaj komentarz