„Myślę, że sędzia pozbawił mnie punktu” – Petra Kvitova o przegranej w dogrywce podczas otwarcia Wimbledonu

„Myślę, że sędzia pozbawił mnie punktu” – Petra Kvitova o przegranej w dogrywce podczas otwarcia Wimbledonu

Petra Kvitova musiała kopać głęboko, aby wygrać pierwszą rundę mistrzostw Wimbledonu nad Jasmine Paolini. Czech, który wyglądał na gotowego na łatwe zwycięstwo, został zepchnięty do trzech setów, zanim ostatecznie zwyciężył 6:4, 6:7(5), 6:1.

Omawiając swój występ w wywiadzie dla iSport.cz, Kvitova przyznała, że ​​poszła na mecz z nadzieją, że spędzi znacznie mniej czasu na korcie.

Zwracając się do dogrywki w drugim secie, Kvitova powiedziała, że ​​sprawy szybko wymknęły się jej z rąk. Podkreśliła również konkretny punkt w połowie dogrywki, w którym sędzia główny nakazał im powtórzenie punktu po udanym starciu, mówiąc, że czuje się, jakby została „okradziona” z punktu.

„Oczywiście, chciałam wygrać mecz szybciej” – powiedziała Petra Kvitova. „Ale nie mogłem jej złamać w drugim secie. Tie-break przeleciał mi przez palce. Myślę, że sędzia odebrał mi punkt, co nie było miłe. Przynajmniej dobrze weszłam w trzeciego seta i skończyłam go szybciej.”

Warto zauważyć, że wezwanie sędziego liniowego w sprawie powrotu Kvitovej skłoniło ją do zakwestionowania decyzji. Głęboki powrót, który zmusił Paoliniego do błędnego wymierzenia strzału, w rzeczywistości wylądował na linii.

Kvitova argumentowała, że ​​skoro jej przeciwniczka nie trafiła w piłkę przed zapowiedzią sędziego liniowego, powinna była otrzymać punkt. Sędzia główny nie zgodził się jednak z tym i poprosił graczy o powtórzenie punktu. Następnie Paolini przystąpił do dogrywki 7:5, aby wymusić decydujący.

„Byłam mile zaskoczona, kiedy przenieśli nasz mecz” — Petra Kvitova o grze na korcie centralnym Wimbledonu

Petra Kvitova na Mistrzostwach Wimbledonu 2023.
Petra Kvitova na Mistrzostwach Wimbledonu 2023.

Petra Kvitova odniosła się również do długiego opóźnienia spowodowanego deszczem, które przesunęło jej mecz Wimbledonu o ponad 48 godzin. Pierwotnie miała zagrać na korcie nr 2 we wtorek, ale Kvitova wyszła dopiero późno w środę pod reflektorami kortu centralnego.

Mówiąc o tym samym, dwukrotna mistrzyni Wimbledonu powiedziała, że ​​starała się zachować spokój przez cały okres, a nawet spała w szatni.

„Zachowałam spokój, spałam w szatni” – powiedziała Petra Kvitova. „Dopiero wtedy zadzwonili do mnie, że najprawdopodobniej pójdę do ośrodka. Nagle wszystko przyspieszyło i rozpoczęły się przygotowania. Cieszę się, że mi to przyszło do głowy. Nawet na korcie powtarzałem sobie: Najważniejsze, że gram!

Czeszka dodała, że ​​chociaż była mile zaskoczona, gdy jej mecz przeniósł się na Kort Centralny, to najbardziej cieszy się, że w ogóle będzie mogła zagrać.

„Byłam mile zaskoczona, kiedy przenieśli nasz mecz na kort centralny” – kontynuowała. – Ale przede wszystkim cieszyłem się, że mecz się odbędzie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *