„Myślę, że Helmut Marko go zwolni”: słynny kierowca obawia się gorszego dla kierowcy F1 po tym, jak nazwał swój start „całkowitą porażką”
Według rosyjskiego kierowcy wyścigowego Egora Orudzheva, po katastrofalnym początku sezonu, kierowca F1 został ostrzeżony, że jego pozycja może być zagrożona.
Po naprawdę złym początku sezonu F1 Nyck de Vries został poinformowany, że może stracić swoją pozycję. Pomimo dołączenia do Alpha Tauri dopiero w październiku ubiegłego roku, pierwsze cztery wyścigi Holendra nie mogły potoczyć się dużo gorzej.
De Vries obecnie startuje w swoim dziewiczym pełnym sezonie F1. W Grand Prix Włoch 2022 zajął dziewiąte miejsce w swoim pierwszym wyścigu, będąc wypożyczonym do Williamsa.
Doradca siostrzanej drużyny Red Bulla Alpha Tauri, Helmut Marko, zauważył go, ponieważ osiągnął wystarczająco dużo. De Vries miał jak dotąd trudności w swoim nowym czasie.
Podczas Grand Prix Bahrajnu i Arabii Saudyjskiej 28-latek zajął 14. miejsce w swoich pierwszych dwóch wyścigach w 2023 roku. Jednak nie udało mu się ukończyć żadnego z ostatnich dwóch wyścigów, ani w Grand Prix Australii, ani w Azerbejdżanie .
„Jeśli tak dalej pójdzie, myślę, że Helmut Marko go zwolni. Szczerze mówiąc, spodziewałem się, że wyniki będą lepsze i że Nick będzie bliżej Tsunode. Ale jak dotąd jest to kompletna porażka” – napisał Orudzhew w swoim felietonie o mistrzostwach.
De Vries rozbił swoją Alfę Tauri zarówno w kwalifikacjach, jak iw wyścigu w Baku w poprzedni weekend. De Vries powiedział, że jego występ w Azerbejdżanie to wyłącznie jego wina, ale jest gotów naprawić błędy w ten weekend w Miami.
Kierowcy F1 narzekają, że Grand Prix Azerbejdżanu jest „nudne” z powodu zmniejszonej strefy DRS
Decyzja o skróceniu strefy DRS na głównej prostej o 100 metrów w porównaniu z ubiegłym rokiem zdaniem kierowców Formuły 1 osłabiła Grand Prix Azerbejdżanu.
Nawet szef Mercedesa, Toto Wolff, określił zarówno sprint, jak i główne wydarzenie w Baku jako „nudne”. Uważa, że podań było mniej niż podczas poprzednich wyścigów w tym samym miejscu.
FIA ma prawo do zmiany punktu aktywacji stref DRS. Często opiera się na danych zebranych podczas ostatniej imprezy w obiekcie i wcześniejszych zawodów w tym sezonie.
100-metrowe cięcie w Baku było już źródłem zmartwień dla kierowców, którzy poruszyli to podczas piątkowej odprawy z dyrektorem wyścigu Nielsem Wittichem. Jednak nie wprowadzono żadnych zmian, a problem nie został rozwiązany podczas Grand Prix po sprincie, w którym było niewiele wyprzedzania lub wcale.
Jednym z kilku kierowców, którzy uważali, że strefa DRS nie jest wystarczająco długa, był Lewis Hamilton . As F1 został podsłuchany, jak prosił swojego inżyniera wyścigowego Bono o dodatkową moc w pewnym momencie niedzielnego wyścigu, gdy podążał za Carlosem Sainzem .
Dodaj komentarz