„Widzę Steph Curry, widzę Draymonda”: Klay Thompson wyzywająco odpowiada na aspiracje mistrzowskie 23-25 Warriors
Klay Thompson nadal jest pewny szans Golden State Warriors na zdobycie tytułu mistrzowskiego w tym sezonie. W środowy wieczór Thompson rozegrał dobry mecz przeciwko Philadelphia 76ers i był wystarczająco pewien, że Warriors mają aspiracje do tytułu. Niedawno znalazł się na ławce rezerwowych w czwartej kwarcie meczu przeciwko Brooklyn Nets.
W środę w wywiadzie po meczu Thompson został zapytany o swoją wiarę w Warriors po ich zwycięstwie 127-104 nad 76ers. Jako powód, dla którego jego pewność siebie pozostaje wysoka, wskazał Steph Curry i Draymonda Greena, a także ich doświadczenie:
„Widzę Steph Curry, widzę Draymonda” – powiedział Thompson. „Wracam do domu i sprawdzam nasz rekord w fazie play-off jako trio i mamy to, co my mieliśmy – mistrzów. Wierzę, zawsze będę wierzyć. To długi sezon, więc zawsze będę wierzył, że możemy wystartować, zwłaszcza jeśli wszyscy będziemy ubrani w odpowiednie stroje.
Przyszłość Klaya Thompsona w Golden State Warriors w tym sezonie stanęła pod znakiem zapytania ze względu na jego zmagania. Thompsonowi wygasa kontrakt, więc jest potencjalnym przedmiotem wymiany przed ostatecznym terminem.
Choć niektórzy fani nawołują, aby Warriors rozstali się z czterokrotnym mistrzem NBA, ten pojawił się na ostatnim występie drużyny. Miał 18 punktów, które pomogły Golden State wygrać czwarty mecz z pięciu.
Warriors (23-25) zajmują 11. miejsce w Konferencji Zachodniej. Jednak do sezonu zasadniczego pozostało jeszcze mnóstwo czasu, a do 10. miejsca, które zajmuje ostatnie miejsce w turnieju kwalifikacyjnym, brakuje im tylko meczu. Warto zauważyć, że do szóstego miejsca, które jest ostatnim pewnym miejscem w fazie play-off, tracą zaledwie 5,5 meczu.
Klay Thompson siedział na ławce rezerwowych w poprzednim meczu z Brooklynem
Klay Thompson rozpoczął mecz dla Golden State Warriors w poniedziałkowy wieczór przeciwko Brooklyn Nets. Jednak Thompson przez ostatnie siedem minut meczu przebywał na ławce rezerwowych na korzyść Mosesa Moody’ego. To już drugi raz w ciągu trzech meczów, gdy czterokrotny mistrz NBA nie znalazł się w końcowym składzie.
Walki Thompsona są dobrze udokumentowane w tym sezonie, ale Thompsonowi nadal trudno było zaakceptować grę na ławce rezerwowych. Opowiedział reporterom, co o tym myśli i jak trudno mu było to zaakceptować. Przyznał jednak, że był szczęśliwy ze względu na młodych chłopaków i że ostatecznie wygrali mecz:
„Zaakceptowałem to” – powiedział Thompson. „Mogę być wściekły, ale szczerze mówiąc, cieszę się z powodu tych młodych chłopaków. Tak. Wygraliśmy. W tej lidze trudno jest wygrywać.”
Dodaj komentarz