„Naprawdę nie chcę w to wchodzić” – Iga Świątek odmawia rozmowy o swojej „piekarni” po wyburzeniu 6-0, 6-0 we French Open 3R

„Naprawdę nie chcę w to wchodzić” – Iga Świątek odmawia rozmowy o swojej „piekarni” po wyburzeniu 6-0, 6-0 we French Open 3R

Iga Świątek podała podwójnego bajgla Wang Xinyu w trzeciej rundzie French Open w sobotę, przełamując serwis sześć razy w ciągu zaledwie 51 minut i dając Chińczykom przegraną 0-6, 0-6.

Pokonywanie graczy 6:0 lub 6:1 stało się nawykiem numer 1 na świecie, co przyniosło aktowi miano „piekarni Igi” w mediach społecznościowych — wygrany set 6:0 to bajgiel i 6:1 ustaw wygraną będąc paluszkiem chlebowym.

Nie jest to jednak termin, o którym sama 22-latka chce dyskutować publicznie, z szacunku dla swoich przeciwników. Przemawiając na konferencji prasowej po zwycięstwie nad Wangiem, Świątek przyznała, że ​​taka rozmowa była „zabawna” i zabawna dla fanów.

Ale jako gracz, Polka dała jasno do zrozumienia, że ​​nie może poprzeć tak lekceważących warunków i odmówiła dalszego angażowania się w tę sprawę, gdy została poruszona przez dziennikarza.

„Słuchaj, tak naprawdę nie chcę o tym rozmawiać, ponieważ naprawdę rozumiem, dlaczego ludzie to robią, ponieważ jest to zabawne, a tenis to rozrywka i tak dalej. Ale tak jak z punktu widzenia graczy, chcę mieć szacunek do moich przeciwników i wiesz, nie widzisz rzeczy, które są za kulisami” – powiedziała Iga Świątek,

„Czasami nie jest łatwo rozgrywać takie mecze, a czasami nie jest to łatwe także dla przeciwników. Nie chcę rozmawiać o piekarni. Twitter może o tym mówić, ale ja skupię się tylko na tenisie. I tak, w odniesieniu do moich przeciwników, naprawdę nie chcę się w to zagłębiać” – dodała.

„Zawsze staram się trochę uważać, bo po takich meczach nie chce się rozleniwić” – Iga Świątek

French Open 2021 – dzień dziewiąty
French Open 2021 – dzień dziewiąty

Iga Świątek opowiedziała następnie o tym, jak takie mecze wpływają na jej grę, stwierdzając, że ważne jest, aby po nich nie leniuchować i nie popadać w samozadowolenie. Chociaż nie uważała tego za problem, zauważyła, że ​​robiła wszystko, co w jej mocy, aby odebrać pozytywy z takich meczów, ale także zresetować umysł przed wyruszeniem do kolejnego starcia.

„Zawsze staram się być ostrożny, ponieważ nie chcesz się rozleniwić po wygranych meczach. Nigdy nie jest łatwo wygrać takie mecze. Ale z drugiej strony czasami głowa pamięta tylko wynik, a ja zawsze chcę być przygotowany na, no wiesz, każdą sytuację” – powiedziała Iga Świątek.

„Więc nie wydaje mi się, żeby to był dla mnie problem, ponieważ jak powiedziałeś, miałem wiele takich meczów. Ale po prostu staram się wziąć jak najwięcej pozytywnych rzeczy, takich jak pewność siebie i po prostu, wiesz, poczucie, że mogę grać w tenisa. Ale także zresetować się od wszystkich innych rzeczy i oczekiwań i po prostu, wiesz, przejść do kolejnego meczu, jakby to był nowy ”- dodała.

Następnie Świątek zmierzy się z Biancą Andreescu lub Lesią Tsurenko w czwartej rundzie French Open 2023.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *