„Obiecuję. Wkrótce” – Zapomniany i niegdyś bardzo reklamowany zawodnik wagi lekkiej UFC powraca, gdy wygląda elegancko w ciężkim worku
Wygląda na to, że niegdyś bardzo reklamowany zawodnik wagi lekkiej UFC drażni się z powrotem do rywalizacji i wyglądał gładko, uderzając w ciężki worek.
Gregor Gillespie przesłał na swoje konto na Instagramie film, na którym widać, jak uderza w ciężką torbę. Dołączył podpis, w którym wspomniał, że zmienił swój sposób myślenia i zauważył płynące z tego korzyści.
On napisał:
„Zmiana nastawienia z „Mam nadzieję, że dam radę” na „Sprawię, że to gówno się wydarzy” to zmiana zasad gry”.
„The Gift” ma imponujący rekord MMA 14-1, a ostatni raz startował w 2021 roku, kiedy wygrał z Carlosem Diego Ferreirą. Walka została rozegrana w wadze 160,5 funta w wyniku braku wagi Ferreiry i została również nagrodzona Fight of the Night.
Gillespie zamieścił wiadomość do swoich fanów, w której odpowiedział na pytanie, kiedy mogą spodziewać się ponownego zobaczenia go w rywalizacji, pisząc:
„Do moich fanów i obserwujących, którzy wciąż pytają – wkrótce. Obiecuję. Wkrótce.”
Ciekawie będzie zobaczyć, z kim awansuje Gillespie, kiedy wróci. W zależności od tego, jak się czuje w tej chwili, powrót na UFC 295 byłby logiczny, ponieważ ma się odbyć w jego rodzinnym stanie Nowy Jork.
Kto pokonał Gregora Gillespiego w UFC?
Przez lata Gregor Gillespie był bardzo reklamowanym zawodnikiem kategorii lekkiej UFC , ponieważ jest byłym mistrzem NCAA Div I National w zapasach.
Zadebiutował w awansie w 2016 roku po tym, jak pozostał niepokonany z rekordem 7-0 MMA na torze regionalnym i przeniósł ten sukces do oktagonu, wygrywając 6 kolejnych pojedynków, z czego 5 wygrał przez przerwę.
Ma rekord 7-1 w oktagonie, z 4 zwycięstwami przez KO/TKO, dwoma przez poddanie i jednym przez jednogłośną decyzję.
„The Gift” poniósł pierwszą porażkę w karierze w 2019 roku, kiedy Kevin Lee pokonał go przez nokaut w pierwszej rundzie kopnięciem głową. Pomimo porażki, Gillespie odbił się w następnej walce, kiedy pokonał Carlosa Diego Ferreirę przez TKO w drugiej rundzie.
Usunięto mnie z RANKINGÓW. Nie z organizacji. (Bojownicy są usuwani po 12 miesiącach bezczynności). Nigdzie sie nie wybieram! UFC zawsze było dla mnie wspaniałe! 100% klasa! To nie ich wina, że nie walczę. Oferowali mi mnóstwo walk
— Gregor Gillespie (@gregor_the_gift) 15 maja 2022 r
Dodaj komentarz