„Uwielbiam przebywać z dziećmi, dają tyle energii” – Danielle Collins o swoim zamiłowaniu do dzieci i inspirowaniu młodszego pokolenia
Danielle Collins stwierdziła, że kocha dzieci i energię, jaką ze sobą niosą, dlatego uwielbia z nimi wchodzić w interakcje i je inspirować.
Collins był w akcji w Montrealu w tym tygodniu, rywalizując w Canadian Open. Do turnieju weszła w eliminacjach, gdzie pokonała Eugenie Bouchard i Eminę Bektas, aby zapewnić sobie miejsce w głównym losowaniu.
Świat nr 48 pokonała następnie Elinę Svitolinę, Marię Sakkari i Leylah Fernandez, nie tracąc seta, i awansowała do swojego pierwszego ćwierćfinału WTA 1000 od czasu Miami Open w 2022 roku . Jej bieg zakończył się jednak w piątek, 11 sierpnia, z rąk Igi Świątek, która wygrała ich starcie 6:3, 4:6, 6:2.
Na konferencji prasowej po meczu Amerykanka została zapytana, czy w swoim napiętym grafiku znajduje czas na interakcję z dziećmi, rozdawanie autografów i pozowanie do zdjęć.
Collins stwierdziła, że uwielbia wchodzić z nimi w interakcje i ma nadzieję, że ich zainspiruje. Powiedziała dalej, że zawsze uwielbiała bawić się z dziećmi, nawet w Akademii IMG, w której trenuje.
„Czuję, że kocham dzieci i za każdym razem, gdy mogę spróbować zainspirować młodsze pokolenie i wchodzić w interakcje z dziećmi, jest to wspaniałe. Niestety, wiele innych osób tak naprawdę tego nie widzi, ale tak, uwielbiam przebywać z dziećmi. Czuję, że wnoszą tyle energii” – powiedziała.
„Za każdym razem, gdy mogę pomóc i spróbować dostać się na kort z dziećmi, zawsze wskakuję. Nawet kiedy trenuję w IMG, było kilka razy z 10 i poniżej obozu, gdzie wskakiwałem za 30 minut i bawić się z maluchami. Dlatego kocham dzieci – dodała.
29-latka stwierdziła ponadto, że planuje pojechać do Nowego Jorku, aby wziąć udział w klinice dla dzieci przed rozpoczęciem US Open .
„Właśnie skontaktowałam się z kimś w Nowym Jorku, który prowadzi program oddolny i chciał się tam dostać i wskoczyć do kliniki dla dzieci przed rozpoczęciem US Open, więc dużo robię z dziećmi” – powiedziała.
„Z perspektywy energetycznej, która prawdopodobnie miała duży wpływ na mecz” – Danielle Collins o swojej porażce z Igą Świątek
Porażka Danielle Collins w Canadian Open 2023 z Igą Świątek była drugą w jej karierze (oprócz przejścia na emeryturę). Teraz w bezpośrednim pojedynku przegrywa z numerem 1 na świecie 3-1.
Podczas gdy Collins zwyciężyła w półfinale Australian Open 2020, Świątek pokonała ją na początku tego roku w Doha. Obaj po raz pierwszy zmierzyli się w Adelajdzie w 2021 roku, gdzie Amerykanin musiał wycofać się z meczu, przegrywając 6:3, 2:0.
Patrząc wstecz na ich ostatnie spotkanie w Montrealu, Collins stwierdziła, że rozegranie sześciu meczów w ciągu tygodnia przyczyniło się do spadku jej poziomu w trzecim secie ze Świątkiem, który kosztował ją walkę.
„Tak [poczułam to zmęczenie w trzecim secie], to znaczy, myślę, że wiele meczów w moim zdaniem z perspektywy energii, która prawdopodobnie miała duży wpływ na mecz” – powiedziała.
29-latka nie umniejszała jednak występowi Świątek i chwaliła Polkę za zwycięstwo.
„Nie chcę odbierać występu Igi. Myślę, że sposób, w jaki oddawała strzały, jej precyzja i to, co robiła taktycznie, były świetne. Więc tak, to był dobry mecz” – dodała.
Dodaj komentarz