„Nie mogę się doczekać wszystkiego, co nowe” – Lando Norris z niecierpliwością czeka na najnowsze ulepszenia McLarena F1
Gwiazda McLarena, Lando Norris, z niecierpliwością czeka na nowe ulepszenia MCL60 po rozczarowującym początku sezonu. Norris, zmęczony walką na końcu stawki, przyznał, że nie może się doczekać niczego nowego, co przeniesie jego samochód na sam koniec stawki.
Zespół z Woking miał skromne oczekiwania przed rozpoczęciem sezonu i pokładał nadzieje w ulepszeniach na wczesne wyścigi. Pomimo nowych części, które zespół przywiózł do Baku, wyniki MCL60 wahały się, a zespół nie był w stanie zdobyć pozycji silnego pomocnika.
Drużyna Papaya ma ponownie duże nadzieje, ponieważ ich pretendent z 2023 roku przejdzie gruntowny remont w ciągu kilku następnych wyścigów. Lando Norris jest chętny do jazdy samochodem „B-spec”, z ulepszeniami wprowadzanymi na jego ulubionym torze w Austrii. Brytyjczyk, cytowany przez australijską publikację Speedcafe, powiedział:
„Nie mogę się doczekać wszystkiego, co nowe. Włożono w to dużo pracy. Byliśmy dość cierpliwi z tym, co mieliśmy; jednocześnie odłupywaliśmy wiele innych rzeczy”.
Norris twierdzi, że zespół z Woking włożył wiele wysiłku, aby wprowadzić te ulepszenia na tor. Poprzednie etapy rozwoju nie sprawiły, że samochód był szybszy, ale miały na celu zmianę filozoficzną. Ulepszenia w nadchodzących wyścigach w Austrii, Silverstone i na Węgrzech mają na celu poprawę osiągów.
„Nie przynieśliśmy dużo czasu okrążenia, czystego czasu okrążenia, w ciągu ostatniego… no cóż, od początku roku. Oczywiście w Baku pojawiła się nowa podłoga, ale to była filozofia, a nie absolutna wydajność”. Lando Norris powiedział o krokach rozwojowych.
23-letni kierowca McLarena tęskni za powrotem do miksu na czele stawki i ma nadzieję, że ulepszenia przywrócą jego sezon na właściwe tory.
Lando Norris nie jest „nadmiernie podekscytowany” ulepszeniami McLarena
Chociaż Lando Norris czeka na ulepszenia McLarena, nie jest nimi zbytnio podekscytowany. Chociaż oczekuje się, że MCL60 zostanie poddany znacznemu remontowi, Norris, jak zawsze, ma niskie oczekiwania.
„Było dużo pracy, było wiele zmian, a widząc, jak to wszystko się łączy i widzimy, co możemy z tym zrobić… oczywiście, jeszcze nie jest na dobrej drodze”.
„Jestem przekonany, że zrobimy krok do przodu. Ale ile to jest pytanie. Nie chcę się tym wszystkim zbytnio ekscytować, nigdy tego nie robię, ale wymaga to dużo pracy”. Norris powiedział, opisując swoje oczekiwania.
Brytyjczyk ma szóste miejsce w Australii, ale skończył poza punktami w pięciu wyścigach. Z mało punktowanymi finiszami, Norris zajmuje obecnie 11. miejsce w klasyfikacji kierowców.
Dodaj komentarz