„Lubię niektórych chłopaków, z którymi gramy”: Austin Reaves zostaje głównym rekruterem drużyny Lakers w Team USA
Strzelec Los Angeles Lakers, Austin Reaves, miał niesamowity sezon 2022–2023. W 64 meczach notował średnio 13 punktów, 3,1 zbiórki i 2,6 asysty. Trafiał także ponad 50% z gry, wykorzystując 36% swoich rzutów za trzy punkty.
Jego niesamowity sezon pomógł mu zapewnić sobie czteroletnie przedłużenie kontraktu z Lakers za 56 milionów dolarów. Dzięki tej umowie będzie on jednym z kluczowych elementów zespołu z Los Angeles na co najmniej kilka następnych lat.
Reaves wydaje się gotowy przyjąć tę rolę i prawdopodobnie zaczął nawet rekrutować niektórych członków swojej drużyny do Team USA, aby dołączyli do niego w Mieście Aniołów. Austina Reavesa zapytano niedawno, czy próbuje nakłonić inne gwiazdy, aby do niego dołączyły.
„Nie mogę na ten temat rozmawiać. Ale lubię niektórych chłopaków, z którymi gramy. Więc… tak” – powiedział Reaves za pośrednictwem Jovana Buhy z The Athletic.
Reprezentowanie własnego kraju jest z pewnością niesamowitym doświadczeniem i podobno doprowadziło do zacieśnienia więzi na korcie i poza nim.
Wielka trójka Miami Heat, w której skład wchodzi obecny kolega z drużyny Reavesa, LeBron James, rozpoczęła się na Igrzyskach Olimpijskich w 2008 roku, gdzie James był członkiem drużyny wraz z Chrisem Boshem i Dwyane’em Wade’em.
Przejdźmy szybko do chwili obecnej, a Austin Reaves nawiązał dobrą przyjaźń z Mikalem Bridgesem , kolejnym młodym graczem z przed sobą świetlaną przyszłością.
Chociaż nie jest to potwierdzenie ani znak, że ta dwójka ostatecznie połączy siły w Los Angeles, może to mieć znaczenie dla Bridgesa , gdy w 2026 roku stanie się wolnym agentem.
Według doniesień San Antonio Spurs przygląda się Austinowi Reavesowi
San Antonio Spurs właśnie wybrali swoją przyszłą gwiazdę, wybierając VIctora Wembanyamę z pierwszym wyborem w drafcie na rok 2023. Ich następnym posunięciem było zbudowanie wokół niego składu, a jednym z graczy, na którego celowali, był Austin Reaves.
Według doniesień Spurs rozważali złożenie dwóch różnych ofert za strzelca. Pierwsza opiewała na 100 milionów dolarów na cztery lata, druga na 60 milionów dolarów na trzy lata. Reaves był wolnym agentem z ograniczonymi uprawnieniami, co oznaczało, że Los Angeles mogło spełnić każdą otrzymaną ofertę, zatrzymując go w Lakers.
Według doniesień biuro Los Angeles było gotowe przystać na każdą otrzymaną ofertę, ale okazuje się, że Lakers nie musieli tego robić, ponieważ Reaves zgodził się na nowy czteroletni kontrakt z Los Angeles.
Wiele osób w NBA było pod wrażeniem młodego strzelca po jego przełomowym sezonie. Jest dokładnie takim typem młodego zawodnika, jakiego potrzebuje franczyza, aby pobić rekord zwycięstw, ale na razie pozostanie w drużynie LA Lakers, która będzie próbowała odbić się od rozczarowującego wyjścia z play-offów.
Dodaj komentarz