„Znam ten sport” – były mistrz nie zaskoczony przełożeniem meczu Tyson Fury vs. Oleksandr Usyk
Shawn Porter nie był zaskoczony, gdy zobaczył ruch Tyson Fury kontra Oleksandr Usyk.
17 lutego w Arabii Saudyjskiej doszło do walki „Króla Cygańskiego” i „Kota”. Walka miała ukoronować pierwszego niekwestionowanego mistrza wagi ciężkiej od czasu Lennoxa Lewisa, który dokonał tego wyczynu 24 lata temu. „Lew” miał nawet być obecny na historycznym wieczorze.
Zamiast tego obaj zawodnicy wagi ciężkiej będą mieli nadzieję, że w maju przejdą do historii . Na początku tego miesiąca Fury wycofał się z zawodów z powodu kontuzji w sparingach. Później opublikowano materiał filmowy z incydentu, na którym widać, jak brytyjski bokser zostaje trafiony strzałem w głowę.
Shawn Porter z „Showtime” nie był zszokowany tą wiadomością. W niedawnym wywiadzie dla ProBoxTV były mistrz został zapytany o odwołanie walki Tyson Fury vs. Oleksandr Usyk. Tam Porter przyznał, że spodziewał się, że tak się stanie.
W wywiadzie emerytowany bokser wyjaśnił (via Boxing Social ):
„Po prostu znam tę grę, znam ten sport, wiem, na co patrzę… Skąd miałem wiedzieć? Patrzę na Tysona Fury’ego, który jest nieco starszy. Zrobił wystarczająco dużo w sporcie, aby dziś, wczoraj przejść na emeryturę. Nie chce wchodzić na ring z takim gościem jak Usyk, a jeśli to zrobi, nie zrobi tego, dopóki nie będzie gotowy.
Sprawdź jego komentarze poniżej (0:25)
Partner sparingowy Tysona Fury’ego wypowiada się na temat opóźnienia walki Oleksandra Usyka
Agron Smakici wziął na siebie winę za przełożenie meczu Tyson Fury z Oleksandrem Usykiem.
Po wiadomości o wycofaniu się „Króla Cygańskiego” z walki wielu zaczęło go krytykować. Nawet menadżer Usyka, Egis Klimas, spekulował, że cięcie zostało zadane celowo.
Jednak szybko opublikowano wideo z sesji sparingowej, która otworzyła życie brytyjskiemu bokserowi. Chociaż niektórzy członkowie drużyny Usyka podają w wątpliwość wideo , mężczyzna sparingowy z Furym, Smakici, chce, abyście wiedzieli, że to prawdziwa okazja.
Na początku tego miesiąca zawodnik wagi ciężkiej rozmawiał z IFL TV o przełożeniu kolejnej walki Tysona Fury’ego. Tam przejął odpowiedzialność za incydent, ale zapewnił, że nie uderzył Brytyjczyka łokciem, jak twierdzą niektórzy.
W wywiadzie Smakici stwierdził:
„Niestety wygląda to na złą wiadomość, ponieważ odwołałem największą walkę, ale nie było to celowe. To nonsens [że nie czuję się źle], bo mówię ci, że to był cios. Rzuciłem cios. Czuję uderzenie, ale ponieważ ciągnie moją głowę do przodu, może dochodzi do łokcia. Nie [zrobiłem tego] celowo.”
Sprawdź jego komentarze poniżej (:30)
Dodaj komentarz