„Wiedziałem, że muszę jechać na ostry dyżur” – weteran wrestlingu opowiada o swojej niedawnej diagnozie raka

„Wiedziałem, że muszę jechać na ostry dyżur” – weteran wrestlingu opowiada o swojej niedawnej diagnozie raka

Rak może być trudną diagnozą, z którą trzeba sobie poradzić, nawet dla najtwardszych weteranów wrestlingu. BLK Jeez został niedawno skonfrontowany z rzeczywistością diagnozy raka po tym, jak został zmuszony do pójścia na pogotowie z powodu problemów zdrowotnych.

Jeez regularnie występuje w NWA, ale wcześniej miał długą karierę zapaśniczą. Był dużą częścią Combat Zone Wrestling przez wiele lat i walczył w Chikara. Walczył także między innymi w IMPACT Wrestling.

Jezu, nawet raz walczył w WWE . Brał udział w meczu z Handicapem dwa na jednego przeciwko Rybackowi , aby pomóc zapaśnikowi.

Weteran był w podcaście The Wise Men , gdzie mówili o jego niefortunnej diagnozie raka. U Jeeza zdiagnozowano szpiczaka mnogiego, rodzaj raka, który może powodować uszkodzenie kości.

Opisał, jak myślał, że ma po prostu ból pleców i chciał uniknąć pójścia do lekarza.

„Szpiczak mnogi, czyli nowotwór komórek plazmatycznych. Więc w zasadzie to, co robi ten rak, powoduje uszkodzenie kości i prowadzi do złamań kości. Początkowo myślałem, że dzieje się tak, że mam naprawdę poważny problem z plecami. Jest to powszechne [w zapasach] i wielu z nas, sportowców, ocenia, jak się czuje. Myślę, że możemy być trochę uparci, jeśli chodzi o pójście do lekarza. Czy jesteśmy w stanie się poruszać? Tak, jesteśmy dobrzy. Czy możemy chodzić? Tak, jesteśmy dobrzy.” [H/T Fightful ]

Potem, gdy sytuacja nie została rozwiązana, zdał sobie sprawę, że musi udać się na pogotowie.

To tam zapaśnik otrzymał diagnozę.

„Ale potem doszło do punktu, w którym wszystko, czego normalnie próbowałbym, gdy byłem kontuzjowany, po prostu nie działało. Po prostu wiedziałem, że muszę dostać się na ostry dyżur. Więc poszliśmy na ostry dyżur, zrobiliśmy badania krwi i wtedy to się pojawiło, i zdiagnozowano u mnie 1 kwietnia, myślę, że to było. Więc nie minęło dużo czasu, ale dla mnie wydaje się, że to wieczność” – powiedział Jeez.

GoFundMe został uruchomiony w jego imieniu od diagnozy .

Życzymy BLK Jeez wszystkiego najlepszego w walce z rakiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *