„Mam dla niego empatię”: Rudy Gobert bezinteresownie ręczy za poprawę Draymonda Greena
Rudy Gobert wie co nieco o tym, jak znaleźć się po niewłaściwej stronie w związku z incydentem na korcie z Draymondem Greenem. W zeszłym miesiącu Gobert był bliski duszenia się przez Zielonych, kiedy Golden State Warriors zmierzyli się z Minnesota Timberwolves. Pomimo swojej historii, francuski wielki człowiek czuje empatię wobec czterokrotnego mistrza NBA.
Green został zawieszony na pięć meczów po uduszeniu Goberta podczas meczu, ale liga ma dość jego wybryków. NBA zawiesiła go na czas nieokreślony po tym, jak we wtorek uderzył Jusufa Nurkicia w twarz. Zanim będzie mógł ponownie zagrać dla Warriors, będzie musiał spełnić „pewne warunki”.
W wywiadzie dla Tima MacMahona z ESPN Gobert został zapytany o swoje przemyślenia na temat Greena. Obaj mają wieloletnią historię i strzelali do siebie w mediach społecznościowych. Trzykrotny Defensywny Gracz Roku czuje jednak empatię wobec swojego rywala.
„Wczuwam się w niego” – powiedział Gobert. „Widzisz kogoś, kto nie czuje się dobrze w środku i cierpi. Odbierasz grę i tak dalej, a chcesz, żeby ktoś czuł się dobrze i mógł robić to samo, co my każdego wieczoru, rywalizować i być szczęśliwym.
Rudy Gobert dodał, że rozumie, dlaczego NBA zawiesiła Draymonda Greena na czas nieokreślony. Gobert uważał, że gdy bezpieczeństwo zawodników jest zagrożone, liga nie ma innego wyjścia, jak tylko podjąć działania. Jeśli chodzi o uczciwość, nie ma on opinii na temat możliwej długości zawieszenia Greena.
Draymond Green pozostaje niezmienny w sprawie hitu Jusufa Nurkicia
Zanim NBA ogłosiło zawieszenie na czas nieokreślony, Draymond Green powiedział Ramonie Shelburne z ESPN, że nie miał zamiaru uderzyć Jusufa Nurkicia w meczu twarz. Green przeprosił i wyjaśnił, że jest typem faceta, który przeprasza, gdy wie, że zrobił coś złego.
„Zrobiłem rzeczy, które wykluczyły mnie z gry i wszystkie te rzeczy, na których się opierałem” – powiedział Green. „Nie wycofuję się z tych rzeczy. Nie wycofuję się z czegoś ze względu na to, czym może być zawieszenie lub nie. Nie jestem tą osobą.
On dodał:
„Jestem osobą, za którą się podaję. Przepraszam tylko za rzeczy, jeśli nie chciałem ich zrobić. Nie wychodzę tylko przepraszać, żeby uratować tyłek. To nie jest to, kim jestem. Ale nie chciałem tego zrobić, dlatego chciałem przeprosić.
Dodaj komentarz