„Nie chcę znokautować Rondy Rousey” – Seth Rollins wyjaśnia, dlaczego jego zdaniem gwiazdy UFC miałyby trudności z przejściem do WWE
Gwiazda WWE Seth Rollins rozważał możliwość przejścia zawodników UFC do wrestlingu.
Rollins niedawno rozmawiał z dziennikarzem Markiem Raimondim. W pewnym momencie 37-latka zapytano, czy jego zdaniem zawodnik UFC może z sukcesem przejść do WWE.
Rollins powiedział, że jego zdaniem zawodnicy UFC nie byliby w stanie nadążyć za napiętym harmonogramem pracy, z którym regularnie mają do czynienia sportowcy WWE. Powiedział:
„NIE. Nie mają na to wytrzymałości, stary. Nie kłócą się w każdy weekend, prawda? Te mistrzostwa są wszędzie… A [sportowcy UFC], zwłaszcza czołowe gwiazdy, są obsługiwani w określony sposób. I to jest świetne. Taki jest ich styl. To właśnie na nich działa. Rozumiem, że walczysz może raz, dwa razy w roku. Jesteś szalony, jeśli walczysz trzy razy w roku, wiesz? Ale walka ponad 100 razy w ciągu roku, sprawienie, aby wszystkie te miasta nadal mogły trenować, nadal mogły korzystać ze wszystkich mediów, to wyczerpująca branża.
Następnie Rollins wspomniał o byłej mistrzyni UFC Rondzie Rousey. Gwiazda WWE pochwaliła ją za wkład w wrestling, ale argumentowała, że sportowcom UFC nadal będzie trudno dokonać zmiany. On dodał:
„Nie chcę uderzać Rondy Rousey, ponieważ kocham Rondę, a ona zrobiła wiele dla naszej branży. Dla kobiet w naszej branży. Ogólnie w branży walki. Ale dla Rondy było to trudne. Próbowała, jak mogła, ale było jej ciężko… Bardzo chciałbym, żeby ktoś przyszedł i wziął łyk, jeśli myślisz, że możesz się powiesić. Ale jest to trudne.”
Sprawdź komentarze Setha Rollinsa poniżej:
Seth Rollins krytykuje byłego zawodnika UFC CM Punk
Podczas rozmowy z Denise Salcedo Seth Rollins również zażartował z innego sportowca WWE i byłego zawodnika UFC, CM Punk .
Rollins nazwał go „kruchym” i wyraził swoje rozczarowanie, że nie jest w stanie konkurować z Punkiem na Wrestlemanii z powodu kontuzji tego ostatniego. Powiedział:
„Spójrz, jeden z nas jest kruchym starcem, a drugi młodym ogierem. Wrócę za kilka tygodni. Wróci za rok lub dwa, aż do następnej kontuzji… Najchętniej wywaliłbym mu to z głowy. Czy jestem zatem rozczarowany? Powiedziałbym trochę… Uderzenie głową w matę byłoby najlepsze na Wrestlemanii.”
Dodaj komentarz