„Nie czuję się z tym fajnie” – „Sexyama” niezadowolony z porażki przez KO z Niekym Holzkenem na ONE 165
Powrót Yoshihiro „Sexyamy” Akiyamy przed japońskimi fanami w ubiegły weekend niestety nie przebiegł zgodnie z planem.
Jego super walka na zasadach mieszanych z Niekym Holzkenem nigdy nie zakończyła się zgodnie z obietnicą, składając się z jednej rundy boksu, po której następowała runda Muay Thai i MMA na zakończenie walki.
Holenderska legenda kickboxingu zakończyła występ w dominujący sposób , wykonując swoją robotę swoimi umiejętnościami bokserskimi w Ariake Arena w Tokio w Japonii.
Dla 48-latka był to trudny wynik, szczególnie ze względu na okazję, wokół której zbudowano drużynę ONE 165 podczas długo oczekiwanego powrotu ONE Championship do Japonii .
Chociaż nie był w stanie wyciągnąć zbyt wielu pozytywów z samej walki, „Sexyama” był w stanie wynieść z rywalizacji jeden ważny bonus.
„Nie udało mi się dzisiaj odnieść zwycięstwa i nie jest mi z tym dobrze, ale byłem bardzo szczęśliwy, mogąc rywalizować przed moimi japońskimi fanami”.
Obejrzyj cały wywiad poniżej:
„Sexyama” nie zniechęcił się trudną porażką na ONE 165
Jeśli jest jedna rzecz, której nie można kwestionować w przypadku „Sexyamy”, to jest nią jego zapał i mentalność, aby kontynuować rywalizację na tym etapie swojej kariery .
Ulubieniec fanów nigdy więcej nie będzie musiał wkraczać do tego kręgu i nadal zachowa całą miłość swoich fanów za to, co osiągnął.
48-latek nie wykazuje oznak zatrzymania. jednak bez poczucia żalu pomimo porażki przez nokaut z Niekym Holzkenem.
Mając na celu kontynuację rywalizacji w MMA, gdzie lepiej radzi sobie z tymi konkretnymi zasadami i zestawem umiejętności, nie widzieliśmy ostatniego Akiyamy i to jedyny pozytyw, jaki jego fani mogą wynieść z ONE 165.
Fani ONE Championship, którzy przegapili jakąkolwiek akcję z ONE 165, mogą obejrzeć całe wydarzenie poprzez powtórkę na żądanie dostępną na oficjalnej stronie ONE.
Dodaj komentarz