„Nie chciałem się wycofać” – Henry Cejudo żałuje, że pomimo ostrzeżenia zespołu wszedł na starcie Merab Dvalishvili z powodu „rozdarcia pachwiny w części 2”
Henry Cejudo uważa, że w takim stanie, w jakim się znajdował, nie powinien był walczyć z Merabem Dvalishvili.
„Triple C” powrócił do oktagonu w zeszłym miesiącu przeciwko „The Machine” na UFC 298. Dla Cejudo walka była dopiero drugą walką od czasu przejścia z emerytury w 2023 r. Były mistrz świata dwóch kategorii wagowych zakończył swoją przerwę w maju zeszłego roku, przegrywając do Aljamaina Sterlinga niejednogłośną decyzją.
Przed walką Cejudo oświadczył, że odejdzie ze stratą. Na nieszczęście dla byłego mistrza w meczu z Dvalishvilim nie wszystko poszło dobrze. Na UFC 298 Cejudo był w dużej mierze zdominowany, przegrywając jednogłośną decyzją .
Jednak po walce Cejudo zdecydował się nie odchodzić na emeryturę. Zamiast tego były mistrz stwierdził, że nie odejdzie w ten sposób i zobowiązał się do stoczenia jeszcze co najmniej jednej walki. Jak się okazuje, Cejudo również w zeszłym miesiącu zmagał się z kontuzją.
Były mistrz ujawnił kontuzję Kamaru Usmana w wywiadzie dla MMAJunkie. W wywiadzie Cejudo ujawnił, że w meczu z Dvalishvilim doznał rozdarcia pachwiny, a jego zespół ostrzegał go, aby się wycofał.
Jednak Cejudo i tak zdecydował się walczyć. W wywiadzie wyjaśnił:
– Prawie tam wszedłem, a nie powinienem. Nie chcę powiedzieć, że nie doceniłem Meraba, ale myślałem, że moje zapasy pozwolą mi przetrwać. Mimo że nie mogłem tak bardzo walczyć. Miałem rozdarcie drugiego stopnia na lewej pachwinie… Zapisałem się na walkę, nie chciałem się wycofywać i chuj, zostałem podniesiony, straciłem człowieka.
Sprawdź jego komentarze poniżej:
Henry Cejudo wyjaśnia decyzję o przejściu na emeryturę po porażce z Merabem Dvalishvili
Henry Cejudo nie mógł odłożyć rękawiczek po porażce z Merabem Dvalishvili.
Pomimo obietnicy „Triple C” przed walką, że zakończy karierę po porażce, nie zamierza tego zrobić. Zamiast tego były mistrz będzie nadal rywalizować z elitą w wadze 135 funtów.
W wywiadzie dla MMAJunkie Henry Cejudo wyjaśnił swoją decyzję dotyczącą przejścia na emeryturę. Według byłego mistrza decyzja była w zasadzie dość prosta.
„Triple C” uważa, że po takim występie nie może przejść na emeryturę. Chociaż mógłby znieść porażkę z Dvalishvili, nie może znieść nierównego przebiegu meczu. W wywiadzie stwierdził:
„Tak, po prostu pieprzę łóżko, koleś… Idąc dalej, nie mogę tak wyjść. Powiedziałem, że jeśli przegram następną walkę, odejdę na emeryturę, ale pieprzyć to. Nie chcę tak wychodzić.”
Dodaj komentarz