„Mogę naprawdę utożsamiać się z Dziwną Barbie, to była moja lalka” – Danielle Collins
Danielle Collins po raz kolejny wyznała swoją miłość do filmu „Barbie” po zagraniu w trzeciej rundzie turnieju Canadian Open 2023.
Collins została zapytana o jej opinię na temat mega-hitu z Margot Robbie na jej konferencji prasowej po meczu. Było to po tym, jak pokonała Leylah Fernandez w trzeciej rundzie, 6-2, 6-3, w Canadian Open w Montrealu.
Chociaż Amerykanka przyznała, że nie jest wielkim krytykiem filmowym, pokochała ten film i uznała postacie i fabułę za doskonałe.
„Uwielbiałem to, tak. Nie jestem wielkim krytykiem filmowym, ale po prostu myślę, że postacie i fabuła były doskonałe, a wszystko, co reprezentował film Barbie, po prostu pomyślałem, że było świetne” – powiedział Collins.
„Więc, wiesz, dorastając bawiąc się Barbie też, tak, naprawdę mogłem utożsamić się z Weird Barbie. To była moja lalka (śmiech)” – kontynuowała.
Danielle Collins wcześniej mówiła o swoim zamiłowaniu do filmu „Barbie” po meczu pierwszej rundy 8 sierpnia, ujawniając, że oglądała film w noc poprzedzającą swój mecz. Dodała, że piosenka przewodnia Barbie tkwiła jej w głowie przez cały konkurs.
„Moja głowa została zabrana na przewrót. Wczoraj wieczorem poszliśmy na film Barbie. Więc tam jest moja głowa. Piosenki utknęły mi w głowie (śmiech)” – powiedział Collins.
Danielle Collins zmierzy się z numerem 1 na świecie Igą Świątek w Canadian Open QF
Po pokonaniu ostatniej gospodarzy, która pozostała w głównym losowaniu, Leylah Fernandez, w trzeciej rundzie Canadian Open, Danielle Collins awansowała do ćwierćfinału. Tam zmierzy się ze znajomym wrogiem w postaci Igi Świątek, numer 1 na świecie.
Obie kobiety grały ze sobą trzykrotnie w WTA Tour, a Świątek prowadziła w pojedynku 2:1 po wygraniu ostatniego konkursu na Qatar Open w lutym z wynikiem 6:0, 6:1.
Collins wyraziła zamiar doprowadzenia najlepszego meczu przeciwko Świątek i pomszczenia jej porażki z Doha. Światowa 48. ma wspaniały tydzień w Montrealu i ma nadzieję kontynuować swój wymarzony występ jako kwalifikator, wchodząc do półfinału.
„Grałam Igę chyba już dwa razy. Za pierwszym razem poszło lepiej niż za drugim, więc trzymajcie kciuki, żebym przywiózł swoją A-game i dał wszystkim dobre show. To był wspaniały tydzień i rozegrałem wiele meczów. Więc tak, mam nadzieję, że utrzymam wysoki poziom” – powiedziała Danielle Collins.
Była finalistka Australian Open rozpoczęła swoją kampanię w Montrealu w eliminacjach. Zwyciężyła w dwóch wyczerpujących pojedynkach w trzech setach z Eugenie Bouchard (6-1, 1-6, 6-1) i Eminą Bektas (7-5, 6-7[10], 7-5).
Jej czas w głównym losowaniu był tak łatwy, jak to tylko możliwe. Pokonała odradzającą się Elinę Switolinę w pierwszej rundzie 6:2, 6:2 i rozstawioną z numerem 9 Marię Sakkari w drugiej rundzie, 6:4, 6-2, po czym pokonała Leylah Fernandez .
Dodaj komentarz