„Nigdy nie wyobrażałem sobie, że zostanę wspomniany wraz z Chrisem Evertem lub Martiną Navratilovą” – kiedy Serena Williams zremisowała z amerykańskimi mistrzami w Slam nr 18
Serena Williams zdobyła swój 18. tytuł Wielkiego Szlema podczas US Open 2014, pokonując w finale Caroline Wozniacki. Zwycięstwo oznaczało dla Amerykanki szósty, rekordowy tytuł na stadionie Flushing Meadows, a także zrównanie się z legendami Chrisa Everta i Martiny Navratilovej w Majors.
Williams wygrała turniej, nie tracąc po drodze ani jednego seta, co było jej trzecim rekordem. Przemawiając później na konferencji prasowej, Serena Williams była uszczęśliwiona, że wspomniano o niej jednym tchem z Evertem i Navratilovą, przyznając, że wiele to dla niej znaczyło.
Pochodząca z Compton przyznała ponadto, że nigdy nie wyobrażała sobie, że będzie to możliwe, gdy dorasta, ponieważ była dzieckiem z marzeniami i rakietą w rękach.
„To wiele dla mnie znaczy. Wiesz, po prostu nigdy nie wyobrażałem sobie, że zostanę wspomniany z Chrisem Evertem lub Martiną Navratilovą, ponieważ byłem tylko dzieckiem z marzeniami i rakietą. Wiesz, mieszkając w Compton, coś takiego nigdy wcześniej się nie zdarzało. Wiesz, po prostu nigdy nie wyobrażałam sobie, że to się może zakończyć – a nie zakończyć” – powiedziała Serena Williams.
„Dopiero zaczynam. Cóż, nie zaczynam, ale mogłem dojść tak daleko, wiesz. Więc to było po prostu – myślę, że tak było – a potem wymykało mi się przez trzy turnieje, jak sądzę. Ale to i tak dla mnie dużo. Wiesz, byłam bardzo podekscytowana możliwością zdobycia tej nagrody” – dodała.
Podczas gdy Evert i Navratilova zakończyli turniej z 18 punktami, Serena Williams dodała do swojego nazwiska pięć kolejnych tytułów Grand Salm. Wreszcie były numer 1 na świecie pożegnał się ze sportem w 2022 roku, przechodząc na emeryturę po raz ostatni podczas US Open.
„To zdecydowanie leżało na moich barkach” – Serena Williams o presji wygrania 18. Szlema
Podczas konferencji prasowej Serena Williams przyznała, że ciąży na niej presja wygrania 18. Szlema. Amerykanka zatem odetchnęła z ulgą, że w końcu pokonała przeszkodę, podkreślając jednocześnie, że wiedziała, że kiedyś ją to spotka.
„To zdecydowanie było na moich barkach. To było zdecydowanie coś w stylu: Och, idź tam, idź tam, idź tam. Teraz już tam dotarłem, więc teraz jest trochę ulgi. Tak jak mówiłem, utknąłem na chwilę przy 13. Powiedziałem: pewnego dnia sobie z tym poradzę. Nie wiem kiedy, ale wiedziałem, że to nastąpi. Nie wiedziałem, że to nastąpi tak szybko. Ale tak, jestem naprawdę podekscytowana” – powiedziała Serena Williams.
Dodaj komentarz