„Pokonałem „Chito” niecałe 365 dni temu” – Cory Sandhagen marzy o walce o tytuł po powrocie po słabym zwycięstwie nad Robem Fontem z naderwanym tricepsem
Cory Sandhagen ma passę trzech zwycięstw z rzędu i wydaje się, że jest blisko szansy na tytuł wagi koguciej. Czwarty w rankingu wagi koguciej ujawnił niedawno, że ma nadzieję stoczyć walkę o pas ze zwycięzcą walki o tytuł UFC 299 pomiędzy Seanem O’Malleyem i Marlonem „Chito” Verą po jego powrocie do oktagonu.
W rozmowie z Arielem Helwanim z The MMA Hour „The Sandman” powiedział, że jest przygnębiony swoją ostatnią walką, w której walczył z naderwaniem tricepsa, po czym dodał:
„To trochę trudne, ale myślę, że nadal widzę wiele argumentów za moją walką o pas. Pokonałem „Chito” niecałe 365 dni temu. Ja i O’Malley to zdecydowanie jedna z najbardziej ekscytujących walk, jakie możesz stoczyć – być może w UFC – wiesz, jak w pierwszej piątce, pierwszej dziesiątce, najbardziej ekscytujących pojedynkach, jakie mogą potencjalnie się wydarzyć.”
Sandhagen mówił dalej:
„Masz dwóch chłopaków w doskonałej formie, którzy mają naprawdę ekscytujący styl. To byłby niesamowity pojedynek, więc pokładam w nim wiele nadziei, stary. Czuję, że fani naprawdę chcą oglądać moją walkę z O’Malleyem, jeśli on odniesie zwycięstwo i jeśli wygra „Chito”, to dla mnie też jest to łatwy argument, biorąc pod uwagę, że pokonałem go 5-0, wiesz, mniej niż 365 dni temu.
Sprawdź poniżej komentarze Cory’ego Sandhagena na temat starcia ze zwycięzcą pojedynku Sean O’Malley kontra Marlon „Chito” Vera :
Sandhagen pokonał Verę niejednogłośną decyzją w głównym wydarzeniu UFC na ESPN 43. Chociaż karty wyników były wszędzie, wywołując kontrowersje, dla widzów było jasne, że podniósł rękę właściwy mężczyzna.
Następnie odniósł dominujące zwycięstwo jednogłośną decyzją nad Robem Fontem na UFC na ESPN 50, pomimo naderwania prawego tricepsa w pierwszej rundzie. Zajmujący czwarte miejsce w wadze koguciej, znany ze swoich uderzeń, zmienił plan gry i wywalczył sobie zwycięstwo jednomyślną decyzją, w którym wszyscy trzej sędziowie przyznali mu wszystkie pięć rund.
Sean O’Malley wierzy, że pewnego dnia zmierzy się z Corym Sandhagenem
Sean O’Malley ma po raz pierwszy bronić tytułu wagi koguciej, kiedy zmierzy się z Marlonem „Chito” Verą na UFC 299. W rozmowie z Shakielem Mahjourim z CBS Sports mistrz wagi koguciej ujawnił, że wierzy, że pewnego dnia zmierzy się z Corym Sandhagenem , stwierdzając :
„Ja i Cory pewnego dnia będziemy walczyć na 100%. Nie wiem, czy będzie następny. Nie wiem, czy to będzie w tym roku. Nie wiem, czy będzie to w przyszłym roku. Cory pozostanie na szczycie. Jest bardzo, bardzo, bardzo utalentowany. Nie widzę zbyt wielu zawodników w tej dywizji, którzy oprócz mnie mogliby go pokonać. Myślę, że Cory też jest dobrym facetem. Lubię Cory’ego. Do tej walki kiedyś dojdzie.”
Poniżej możesz zapoznać się z komentarzami Seana O’Malleya na temat Cory’ego Sandhagena:
Nie jest jasne, czy Sandhagen otrzyma szansę zmierzenia się ze zwycięzcą walki o tytuł UFC 299. Walka na UFC 298 pomiędzy nr 2 w rankingu wagi koguciej Merabem Dvalishvili i nr 3 w rankingu wagi koguciej Henrym Cejudo prawdopodobnie odegra rolę w wyłonieniu kolejnego pretendenta do tytułu.
Dodaj komentarz