„Nie jestem tu po to, żeby robić coś innego, nie jestem tu po to, żeby grać czy modelować” – gdy Maria Szarapowa odrzuciła porównania do Anny Kournikowej
Marię Szarapową zapytano kiedyś, co sądzi o porównaniu z Anną Kournikową, czy mogłaby rzucić tenis, gdyby jej uwagę przykuły sprawy pozasportowe, np. modeling. Szarapowa jednak stanowczo odpowiedziała „nie”, twierdząc, że myśli o sobie przede wszystkim jako o tenisistce, a wszystko inne schodzi na dalszy plan.
Kournikova, dla nieświadomych, wkroczyła na scenę tenisową w 1995 roku i szybko dotarła do swojego pierwszego półfinału Szlema w 1995 roku na Wimbledonie. W 2000 roku awansowała na najwyższe w karierze 8. miejsce na świecie, ale odłożyła rakietę zaledwie na kilka lat później w 2003 roku.
Chociaż Kournikova miała za sobą udaną karierę w grze podwójnej – wygrywając dwa Wielkiego Szlema w grze podwójnej kobiet , dwa tytuły mistrzyni WTA Finals i zajmując pierwsze miejsce na świecie – nigdy nie osiągnęła zawrotnych wyżyn, jakie obiecywała w grze pojedynczej. Wielu przypisuje to temu, że była rozproszona sprawami pozasądowymi, ponieważ Rosjanka od samego początku przyciągnęła ogromne zainteresowanie mediów.
Oprócz tego, że w trakcie swojej kariery Anna Kournikova gościła na okładkach kilku magazynów, zajęła także pierwsze miejsce w rankingu FHM „Najseksowniejsze kobiety na świecie” w Wielkiej Brytanii i USA w 2002 r. oraz znalazła się na liście 50 najpiękniejszych na świecie magazynu People. „Ludzie” w 1998 r.
Kiedy Maria Szarapowa z dnia na dzień stała się gwiazdą tenisa, zdobywając nagrodę Nowicjusza Roku WTA 2003, pojawiły się obawy, czy ona również może pójść drogą Kournikowej. Kiedy jednak w następnym roku zadano jej to samo pytanie na Italian Open, ówczesna nastolatka szybko odrzuciła takie rozmowy.
Szarapowa oświadczyła, że nie chce zostać aktorką ani modelką i skupia się wyłącznie na swojej jednej pracy, czyli grze w tenisa.
„Cóż, siedzę tutaj i kocham ten sport, wiesz, nie mogę powiedzieć, co będę robić, gdy będę starszy, ale mam naprawdę wielką pasję do tenisa i dlatego tu jestem. Nie jestem tu, żeby robić coś innego, nie jestem tu, żeby grać czy modelować. To moja praca i jestem tutaj, aby ją wykonywać. I dopóki będę to kochać, będę to robić” – powiedziała na konferencji prasowej Maria Szarapowa.
Zaledwie kilka tygodni po tym wywiadzie Szarapowa zdobyła swój dziewiczy tytuł Wielkiego Szlema na Wimbledonie, stając się trzecią najmłodszą kobietą w historii, która wygrała Wimbledon i po raz pierwszy w historii wdarła się do pierwszej dziesiątki rankingów.
„Wiem, że tenis nie będzie całym moim życiem, to moja kariera” – Maria Szarapowa
W tym samym wywiadzie Maria Szarapowa przyznała, że wiedziała, że tenis nie będzie całym jej życiem, a jedynie karierą.
Jednocześnie podkreślała, że był to główny cel, dla którego przyjechała z Rosji do Stanów Zjednoczonych i nie zamieniłaby tego na nic innego, nawet gdyby co jakiś czas realizowała inne zainteresowania.
„Wiem, że tenis nie będzie całym moim życiem. To oczywiście moja kariera. To znaczy, wiesz – przyjechałem do Stanów Zjednoczonych w wieku siedmiu lat, aby grać w tenisa i mam do tego duży talent. A jeśli mi się uda i to mnie uszczęśliwi, to właśnie to zrobię. Jak na razie jestem bardzo zadowolona z tego, co robię” – powiedziała Maria Szarapowa.
„Wiem, że nie będę grać w tenisa przez całe życie. Mam wiele innych zainteresowań, które chciałbym realizować i które chciałbym rozwijać. Kocham modę i, tak, może aktorstwo lub coś w tym stylu. Ale oczywiście jestem bardzo młody – mam dopiero 17 lat – i teraz chcę po prostu zostać zawodowym tenisistą. I wiesz, poza tym, kiedy jestem poza kortem, tak, zdecydowanie lubię robić kilka rzeczy” – dodała.
Szarapowa zdobyła cztery kolejne tytuły Wielkiego Szlema w grze pojedynczej, kończąc także Wielki Szlem w karierze, wygrywając co najmniej raz wszystkie cztery turnieje Major.
Dodaj komentarz