Jak LA Lakers przegrali kolejny mecz, który można wygrać: 5 czynników, które doprowadziły do dołka 0-2 przeciwko Denver Nuggets
LA Lakers będą bardzo rozczarowani po drugim meczu z Denver Nuggets. Pomimo tego, że Nuggets wygrali u siebie dwa pierwsze mecze z serii, finały NBA Western Conference 2021 są dalekie od zakończenia.
Błyskotliwy początek meczu 2 w wykonaniu Lakers był całkowitym zwrotem akcji w stosunku do meczu 1, w którym to Nuggets od samego początku spisali się znakomicie.
Rui Hachimura nadrobił luzy po słabym występie LeBrona Jamesa, ale to nie wystarczyło, ponieważ Jamal Murray był jednoosobową ekipą niszczącą w decydującej kwarcie. Kiedy dym opadł, Lakers znaleźli się na dołku 0-2, a Denver Nuggets odnieśli ekscytujące zwycięstwo 108-103.
Oto 5 czynników, które skazały Los Angeles Lakers na porażkę w meczu 2:
# 1. Brak uwagi w okresie przejściowym
„Utrzymuj tempo”. W jednym ze zgromadzeń w Denver trener Mike Malone nieustannie kładł nacisk na wywieranie presji na Lakers poprzez ich grę biegową, która utrzymywała ich nad wodą podczas ataku LA.
Po kiepskiej nocy strzeleckiej Nicola Jokic poprowadził Nuggets do odpowiedzi na wyzwanie trenera, organizując zawrotne tempo, zwłaszcza w czwartej kwarcie. Prowadził ofensywę Nuggets jak prawdziwy rozgrywający.
Lakers wydawali się nieprzygotowani na taką strategię i nie znaleźli na nią odpowiedzi.
#2. Ospały LeBron James
LeBron James nie zaimponował w swoim 280. meczu play-off. W rzeczywistości w sześciu swoich rzutach do kosza nie udało mu się zdobyć ani jednego gola. Normalnie skończyłby na zanurzeniu w ponad połowie z nich.
James spudłował w kilku rzutach, poślizgnął się przy kolejnych dwóch i został zablokowany lub sfaulowany przy dwóch próbach do kosza.
Chociaż LeBron był tylko o krok od triple-double ze swoimi 22 punktami, 10 asystami i 9 zbiórkami, nie udało mu się trafić w swoich sześciu próbach za trzy punkty.
Można przypomnieć, że zaraz po porażce w Game 1 LeBron powiedział: „Będziemy lepsi w Game 2”. Jednak James grał gorzej w grze 2, nie trafiając strzał za strzałem, zwłaszcza w sprzęgle. Gdyby nawrócił się po kilku takich próbach, wynik gry byłby prawdopodobnie na ich korzyść.
#3. Los Angeles Lakers zamurowany na linii trzech punktów
Los Angeles Lakers nie udało się utrzymać dobrego startu, strzelając żałosne 8 z 30 z linii za trzy punkty.
W nocy, kiedy LeBron James, D’Angelo Russell i Dennis Schroder połączyli siły, by zdobyć 1 z 14 zza łuku, tylko Austin Reaves prowadził walkę z pięcioma trzypunktowymi konwersjami w dziewięciu próbach.
Reaves zakończył serię 7-0 Lakers jednym ze swoich rzutów za trzy punkty, zmniejszając dziewięciopunktową stratę do dwóch, 101-99, co okazało się być ich ostatnim tchnieniem.
Ale kolejne trzypunktowe chybienia LeBrona nie pomogły sprawie LA Lakers, ponieważ Denver Nuggets utrzymali kolejną ucieczkę, wygrywając pięciopunktowe zwycięstwo 108-103.
#4. Murray w czwartej kwarcie
Ponieważ Jokic nie zdobył ani jednego punktu w czwartej kwarcie, to Murray przejął grę po żałosnych strzelaniach w pierwszych trzech kwartach.
Zdobywając 23 ze swoich 37 punktów w czwartej kwarcie, Murray ustanowił osobisty rekord 4 punktów 20 plus 4 kwarta, co dało Denverowi prowadzenie 2: 0 w serii.
23 punkty Murraya w decydującej kwarcie prawie równały się łącznemu wynikowi LA Lakers na poziomie 24. Prawie w pojedynkę doprowadził Denver do zwycięstwa.
Grając przez całą drugą połowę meczu, Murray wykonał sześć ze swoich siedmiu rzutów z gry w ostatniej kwarcie, w tym cztery z pięciu zza łuku.
#5. Nieudana próba w sprzęgle
LA Lakers tym razem sprawili, że Nuggets nadrabiali zaległości w większości części meczu, ale sytuacja się odwróciła w czwartej kwarcie.
Gorące ręce Murraya dały Nuggetsom wygodną dziewięciopunktową przewagę, ale Lakers zdołali zmienić to w grę do wygrania, zmniejszając prowadzenie Denver do jednego posiadania. Od tego momentu Lakers znów zaczęli chybiać.
LeBron i Davis nie mogli kupić kosza w sprzęgle, co pozwoliło Nuggetsom odejść z kolejną wygraną w ucieczce.
Jednak pomimo spadku 0-2 w serii, odporność wykazana przez LA Lakers w wytrwaniu do ostatniego brzęczyka na drodze daje im coś do wniesienia do gry 3.
Seria przenosi się do Los Angeles w sobotę i może być inną historią.
Dodaj komentarz