Jak spektakularna była 81-punktowa gra Kobe Bryanta? Przyjrzyjmy się bliżej jednej z najwspanialszych nocy w historii NBA

Jak spektakularna była 81-punktowa gra Kobe Bryanta? Przyjrzyjmy się bliżej jednej z najwspanialszych nocy w historii NBA

22 stycznia 2006 świat koszykówki zatrząsł się, gdy Kobe Bryant zdobył oszałamiające 81 punktów przeciwko Toronto Raptors. Od tego czasu żaden inny gracz nie zbliżył się nawet do pobicia tego rekordu.

Przed meczem Los Angeles Lakers nadal starali się walczyć o play-offy, ponieważ mieli wówczas rekord 21-20. Był to okres, w którym Lakers starali się udowodnić, że potrafią żyć bez Shaquille’a O’Neala i pojawiły się wątpliwości, czy Kobe Bryant sam udźwignie drużynę.

Lakers właśnie przegrali mecze jeden po drugim z Sacramento Kings Mike’a Bibby’ego w dogrywce i Phoenix Suns Steve’a Nasha odpowiednio 13 punktami. Bryant właśnie wszedł, próbując uniknąć dostania. rekord 500.

Przed meczem Kobe Bryant był obok Lamara Odoma, Smush Pakera, Kwame Browna i Chrisa Mihma w wyjściowym składzie. Devean George, Luke Walton, Sasha Vujacic, Brian Cook i Devin Green uzupełnili ławkę fioletowo-złotą.

Na drugim końcu parkietu Toronto Raptors wystawili młodego Chrisa Bosha z Mikiem Jamesem, Mattem Bonnerem, Morrisem Petersonem i Jalenem Rose, którego zadaniem było pilnowanie „Czarnej Mamby”.

W pierwszym kwartale był to zwykły dzień w biurze dla Bryanta, który stracił 14 punktów, podczas gdy Lakers przegrywali o siedem. Dodał jeszcze 12 punktów w drugiej kwarcie, ale Lakers nadal przegrywali 14 punktami do przerwy.

To było w drugiej połowie, kiedy Bryant zaczął się palić, gdy rozpalił Toronto Raptors z 27 punktami, a Lakers weszli do ostatniej kwarty z prowadzeniem. Ale Kobe jeszcze nie skończył. W czwartej kwarcie sprawy przybrały jeszcze większy obrót, gdy Bryant stracił kolejne 28 punktów, aby zapewnić sobie zwycięstwo i miejsce w historii NBA.

Bardziej niż rekord, Kobe Bryant po prostu starał się utrzymać swoją drużynę na powierzchni podczas sezonu, ponieważ nie miał pomocy w ataku. Warto zauważyć, że Pau Gasol miał jeszcze dwa lata do przybycia do Los Angeles, aby pomóc.

Od tego czasu tylko trzech graczy zdobyło 70 punktów w meczu. Devin Booker miał 70 w 2016 roku, podczas gdy Donovan Mitchell i Damian Lillard mieli po 71 w 2023 roku.

Co odróżnia Kobe Bryanta i jego 81-punktowy występ od innych wyczynów?

Inna legenda LA Lakers, Wilt Chamberlain, nadal ma najlepszy wynik ze wszystkich graczy w NBA ze 100 punktami. „Wielki Wóz” również osiągnął 70 punktów trzykrotnie w swojej 15-letniej karierze. Ale lata 60. i 70. były znacznie łatwiejszą epoką w porównaniu z tym, z czym musiał się zmierzyć Kobe Bryant .

W tamtych czasach gracze NBA nie byli w pełni zatrudnieni i nie było wielu sportowców, którzy mogliby rzucić wyzwanie 7-stopowemu gigantowi w farbie. Kobe, przy wzroście 6 stóp i 7 cali, musiał przejść przez bardzo rozwiniętą wersję koszykówki.

Kobe Bryant był naprawdę wyjątkowy, a jego 81-punktowy mecz przeciwko Raptors będzie na zawsze wspominany przez fanów koszykówki przez następne pokolenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *