Ile lat miała Zooey Deschanel w Elfie? Odkryty film o Bożym Narodzeniu z Willem Ferrellem
Zooey Deschanel znana jest z roli Jovie w filmie Elf. Film to kultowy klasyk bożonarodzeniowy, który miał premierę 7 listopada 2003 roku. Występuje w nim Will Ferrell w roli Buddy the Elfa, człowieka wychowanego przez elfy, które wierzą, że jest jednym z nich. Co więcej, odkrywa, że jego prawdziwy ojciec, Walter Hobbs, mieszka w Nowym Jorku i wyrusza na jego poszukiwania.
Podczas poszukiwań ojca spotyka Jovie, postać graną przez Zooey, i zakochuje się w niej. Co więcej, młodzieńcza energia Zooey sprawiła, że jej występ w roli Jovie był niezapomniany. W wywiadzie dla Yardbarker Zooey ujawniła, że podczas kręcenia filmu miała 21 lat.
„Miałam zaledwie 21 lat, kiedy kręciłam ten film” – Zoey Deschanel o roli Jovie w Elfie
W wywiadzie dla Yardbarker Zooey Deschanel podzieliła się swoimi poglądami na temat wyboru zagrania w filmie. Według Zooey śmiech podczas czytania scenariusza komedii był dobrym znakiem. Ponadto wyjawiła, że grając w filmie, miała 21 lat. W tym czasie właśnie opuściła college, aby zająć się aktorstwem.
Deschanel przeczytała scenariusz Elfa w domu rodziców i roześmiała się głośno. To właśnie jej zabawna reakcja uświadomiła jej, że to obiecujący scenariusz.
„Czuję się jak w przypadku komedii: jeśli śmieję się głośno podczas czytania scenariusza, to naprawdę dobry znak… Miałem zaledwie 21 lat, kiedy kręciłem ten film. Pamiętam, jak siedziałem – byłem w domu moich rodziców, bo właściwie właśnie rzuciłem studia, żeby zostać aktorem – i pamiętam, jak siedziałem w domu moich rodziców, czytając ten scenariusz i śmiejąc się głośno. Od tego czasu widzę, że to dobry znak” – powiedziała Deschanel.
Czy Zooey Deschanel rzeczywiście śpiewała w Elfie?
Tak, Zooey Deschanel śpiewała w filmie. Wykonała piękną wersję Baby, It’s Cold Outside w scenie pod prysznicem z Willem Ferrellem. Co więcej, to właśnie śpiew Deschanel dodał głębi jej postaci i nadał filmowi szczególny urok.
Kto pierwotnie miał zagrać w Elfie?
Fanom Elfa trudno wyobrazić sobie kogokolwiek innego niż Will Ferrell w roli gwiazdy filmu. Co ciekawe, pierwotnie w filmie miał zagrać Jim Carrey. Projekt powstawał kilka lat. Carrey był brany pod uwagę do roli Buddy’ego Elfa. Jednak zanim film był gotowy do realizacji, zamiast niego obsadzono Willa Ferrella.
Co więcej, kreacja Buddy’ego w wykonaniu Ferrella stała się ikoniczna. Will zaszczycił publiczność swoim wyjątkowym komediowym stylem i niewinnością. W wywiadzie dla The Hollywood Reporter 28 października 2021 r. ujawnił, że nie jest pewien sukcesu filmu.
„Elf pojawił się później w tym samym roku i chociaż poprawiająca nastrój komedia bożonarodzeniowa okazała się kolejnym home runem, Ferrell wciąż pamięta bieganie po Nowym Jorku w swoich głupich żółtych rajstopach i myślenie: „Chłopcze, to może być koniec”. Przed premierą: zorganizowali serię pokazów testowych. Menedżer Ferrella dzwonił i informował o aktualizacjach: „Odpowiadał: «No cóż, rodzinne poszło świetnie, ale przy następnym moglibyśmy naprawdę zostać wypatroszeni».
Dalej stwierdził:
Patrzę na grupę wyglądających na chłopaków z bractwa USC, którzy zaraz do nas wejdą… Potem słyszę: nie, tej grupie też się to podobało.
Podsumowując film pozostaje świadectwem wpływu intuicyjnych wyborów scenariusza i magii komediowego wyczucia czasu na tworzenie trwałych kinowych wrażeń .
Dodaj komentarz