W czym Atomic Heart jest podobne do Bioshock? – odpowiedział
Atomic Heart ukazało się 21 lutego 2023 roku i bardzo szybko zaczęto go porównywać z Bioshockiem. Ale czy opisy są trafne? W czym Atomic Heart jest podobne do Bioshock?
W czym Atomic Heart jest podobne do Bioshock? – odpowiedział
Atomic Heart to gra z fabułą, którą musisz rozwikłać samodzielnie. W tym celu ograniczę spoilery do tego, co dzieje się w ciągu pierwszej godziny, czyli w zasadzie samouczka i budowania świata.
Zarówno Bioshock, jak i Atomic Heart są osadzone w alternatywnych liniach czasu, w których ich przywódcy stworzyli społeczeństwa reklamowane jako utopie. Atomic Heart udało się, dzięki mocy robotyki i substancji zwanej polimerem, terraformować okolicę, osiągnąć nowe wyżyny technologiczne i stworzyć ogólnie pokojowe społeczeństwo. Bioshock miał swoje własne „utopie” w podwodnym Rapture i pływającym mieście Columbia, ale podobnie jak Atomic Heart, wszystko szybko pogrąża się w chaosie.
Poza lokalizacjami wiele aspektów rozgrywki jest podobnych. W obu grach gra się w pierwszej osobie, ale bohaterowie są w zasadzie ci sami. Szorstcy i niezdarni mężczyźni, którzy mogliby być braćmi, a może po prostu mają tego samego fryzjera. Mają dostęp do szerokiego arsenału broni, od broni białej po broń palną, ale najbardziej wyjątkowym aspektem są ich umiejętności.
Sergey, bohater Atomic Heart, ma zdolność szokowania, zamrażania i używania telekinezy. Podobnie Wigory i Plazmidy, które można znaleźć w Bioshock, pozwalają Bookerowi lub Jackowi na szokowanie, zamrażanie lub używanie telekensis. Są oczywiście pewne różnice. W Bioshocku możesz przywoływać robaki. Chciałbym, żeby Atomic Heart pozwalało mi przyzywać robale.
Umiejętności te można ulepszyć na maszynach w obu grach, ale w Atomic Heart maszyna będzie do ciebie mówić sprośnie.
Ale poza tymi mocami istnieje wiele innych podobieństw. Jak interesująca mechanika zamków, dziesiątki dzienników audio do zebrania, komputery i szafki do przejrzenia, latające drony bezpieczeństwa i złowrogie, klaustrofobiczne otoczenie.
Dodaj komentarz