Recenzja dodatku Horizon Forbidden West Burning Shores: Zenity&przecinek; Quen i Dino&przecinek; O mój!
Burning Shores to zwieńczenie tego, co sprawia, że HFW jest tak wspaniałe, a Guerilla kontynuuje fabułę, dodając fascynujące dodatki, które rozwijają postać Aloy w niezapomniany sposób. Widzimy jej stronę, której nie pokazano ani w Zero Dawn, ani w Forbidden West, co jest oznaką zarówno jej rozwoju, jak i rozwoju zespołu scenarzystów.
Zaczynając tam, gdzie kończy się HFW , Burning Shores otwiera się, gdy Aloy rozmawia z Sylensem. Oglądanie Lance’a Reddicka w jednej z jego ostatnich ról jest emocjonujące dla każdego fana Horizon lub dla fanów jego innych ról w grach wideo, telewizji i filmie. Wiem, że to było dla mnie.
Oczywiście spisuje się rewelacyjnie. Chociaż jest to jedyny raz, kiedy zobaczysz go aż do ukończenia głównej historii DLC, jego stały kierunek w serii Horizon jest zawsze obecny. Początkowo przyjaciel, potem antybohater, a na końcu niechętny bohater planety, inteligencja Sylensa i realistyczne spojrzenie na świat Horizon będzie bardzo brakowało w potencjalnych przyszłych grach. Prawdziwy pokrzyżowanie nieustępliwego optymizmu Aloy, posunął historię do przodu, kiedy straciła orientację. Kto złośliwie wymyśli, jak pozbyć się Nemezisa i napawać się tym teraz?
Po odkryciu otrzeźwiającej prawdy Aloy opuszcza Sylens, by odszukać Waltera Londrę, ostatniego żyjącego Zenitha. W końcu spotyka się z Syką, nową towarzyszką Quen Burning Shores i drugą częścią wyprawy Alvy. Wyrzucony na brzeg w dawnym Los Angeles, Seyka jest jedyną osobą, która szuka zaginionych grup zwiadowczych. W sprzeczności z Compliance dobrze, że Seyka przyjaźni się z dowódcą ich floty.
Szybko staje się jasne, że Londra zdaje sobie sprawę, że Aloy przyjdzie po niego, zostawiając dla niej wiadomość w swojej wieży obronnej. Wraz z rozwojem głównej historii Burning Shores megalomania Londry jest widoczna we wszystkich jego historiach i współczesnych działaniach. Nie tylko szuka sposobu na ucieczkę z planety i Nemezis, ale jest też gotów zrobić to kosztem każdego, kto stanie mu na drodze, nawet jeśli akurat tam mieszkają.
W trakcie ich przygód natkniesz się na nowe maszyny, takie jak Bilegut, kwaśna żaba, której często towarzyszą latające pomioty. Zachowasz wszystkie umiejętności, które już odblokowałeś, i wszystkie ulepszone Przypływy Waleczności. Niewydane punkty umiejętności pozostają gotowe do użycia, gdy tylko wylądujesz na Płonącym Brzegu. Nowe umiejętności, takie jak możliwość ukrycia się przed spadającą tarczą, zwiększają strategię walki.
Wprowadzono również nowe mechaniki, takie jak wysadzanie kolumn lub gruzu przez strzelanie strzałami w płaty Firegleam. Różne obszary są ustawione z wieloma ruinami niepewnie osadzonymi na tych kolumnach, co pozwala zwabić wrogów w obszar i rozbić na nich ruiny. Pojemniki z żywiołami można przymocować do strzał, co daje więcej możliwości wybuchu beczek z żywiołami lub zadania odpowiednich uszkodzeń maszynie.
Gdy przejdziesz mniej więcej do połowy głównej historii, uzyskasz dostęp do nowej broni dzięki uprzejmości Zenithów. Rękawica Zenith szybko wystrzeliwuje amunicję energetyczną i może przyczepić do wrogów latarnię naprowadzającą, co naprawdę ułatwia walkę z ciężkimi maszynami. Do niektórych funkcji wymaga wytrzymałości broni, ale nie jest potrzebna żadna inna specjalna amunicja.
Pod koniec głównej historii będziesz mógł odblokować zastąpienie dla Waterwings, które są stosunkowo takie same jak Sunwings. Chociaż Wodne Skrzydła to jedyna nowa maszyna, którą można zastąpić (nie ma kociołków do zbadania, które odblokowują nadpisania dla innych nowych maszyn), a także jedyny nowy wierzchowiec, który zostanie wprowadzony w Burning Shores, ich dodanie jest mile widziane.
Po niebezpiecznej sesji pływania wśród wielu Snapjawów, zabierzesz Waterwinga na lot, a także zanurkujesz w głębiny oceanu. Jego zdolność do poruszania się po wodzie jest jedyną kluczową różnicą między nim a Sunwingiem, ale jaka to różnica.
Nowa mechanika jest niesamowita, pozwala unikać pocisków w powietrzu, a także maszyn wodnych, aby dotrzeć tam, gdzie trzeba, bez żadnych incydentów. Kontrolowanie Waterwinga wiąże się z pewną krzywą uczenia się, zwłaszcza gdy płyniesz pod wodą, gdy elementy sterujące są odwrócone. Kiedy już to opanujesz, możesz pozostać pod wodą tak długo, jak chcesz. Możesz docierać do ruin, eksplorować mroczne głębiny i znajdować wszelkiego rodzaju skarby, ale nadal nie jesteś w stanie walczyć z napotkanymi maszynami.
W Burning Shores jest kilka zadań pobocznych i chociaż nie wiążą się one bezpośrednio z główną historią, dają więcej informacji na temat Quen i ludzi, którzy utknęli w Los Angeles od czasu ich katastrofy. Jest tajemnica, oszustwo i morderstwo (jedno poboczne zadanie prawie daje nam klasyczny kryminał).
Wraz z zadaniami pobocznymi jest kolekcja do ukończenia i Brimstone do zebrania, nowy rzadki zasób używany do ulepszania lub kupowania sprzętu.
Największą zaletą Burning Shores jest rozwój postaci Aloy. Dorasta jako osoba, uważając, w jaki sposób przekazuje Seyce wieści o Nemesis, a także jak radzi sobie z rozmowami z innymi NPC. W Zero Dawn naprawdę troszczyła się tylko o Rosta, nie okazując miłości innym członkom Nory — ani nikomu innemu. Jej postawa „nie potrzebuję innych” łagodnieje, gdy akceptuje towarzysza swoich przygód.
Wczuwa się w Seykę, ponieważ oboje mają siostry, o które się martwią i z którymi się kłócą. Ta empatyczna strona Aloy nie umniejsza siły, jaką czerpie z bycia Wyrzutkiem. Właściwie to potwierdza. Różne opinie i akceptacja przez Aloy innego punktu widzenia pokazują jej nową dojrzałość i widzimy, jak zaczyna się kimś interesować, pracując nad uczuciami, których doświadcza w przekonujący sposób.
Krótko mówiąc, historia Aloy ożywia Burning Shores.
Recenzja Horizon Forbidden West Burning Shores — podsumowanie
Zalety
- Rozwój postaci Aloy.
- Oszałamiająco wspaniały projekt świata.
- Nowa mechanika walki do wypróbowania.
Cons
- Brak wprowadzenia nowych maszyn.
- Dostępnych jest kilka zadań pobocznych.
- Brak zapadających w pamięć NPC, oprócz Seyki.
Podczas gdy główna zawartość DLC Burning Shores zajmuje około 10-15 godzin, pełne zbadanie obszaru doda znaczną ilość czasu. Aloy po raz kolejny ratuje dzień wbrew wszelkim przeciwnościom i pomaga zjednoczyć obie części rozbitej ekspedycji Quen.
Dla tych, którzy szukają więcej historii Aloy, to jest DLC dla Ciebie. Aloy oferuje nie tylko mnóstwo możliwości rozwoju postaci, ale także dowiadujemy się więcej o Zenithach i Nemezis, które są ważnymi punktami fabularnymi potencjalnej następnej gry z serii. Dla fanów serii Burning Shores to inwestycja w fabułę gry, a także świat, o którego ocalenie walczy Aloy.
8 Co oznaczają nasze oceny
Dodaj komentarz