Hollywoodzka gwiazda Frankie Muniz zdobywa najlepsze w karierze miejsce w wyścigach NASCAR w Michigan
Frankie Muniz osiągnął swój najlepszy wynik w karierze NASCAR na torze Michigan International Speedway w piątek, 4 sierpnia.
Prowadząc dla Rette Jones Racing, Muniz zamknął pierwszą piątkę wyścigu serii ARCA, pomimo kolizji w zakręcie 2. To pierwsze miejsce byłego aktora w pierwszej piątce serii NASCAR ARCA Menards.
W wywiadzie po wyścigu Muniz stwierdził, że wciąż poprawia się w serii na dziewięć wyścigów do końca.
„Chociaż jest to moja pierwsza piątka w pierwszej piątce, czuję się, jakbym był w pierwszej piątce w serii, wciąż się uczę. Więc wiem, że nie jestem blisko mojego szczytu. Pozostało nam jeszcze dziewięć wyścigów, więc uważaj Jesse Love, ponieważ wciąż się uczę i nadchodzę” – powiedział Muniz (przez mlive.com).
Oto moment między Frankiem Munizem a Jake’em Finchem. Świetna robota obu kierowców. #ARCA pic.twitter.com/z8R1KsuGEo
— Toby Christie (@Toby_Christie) 4 sierpnia 2023 r
Muniz przez większość wyścigu utrzymywał się na 8. i 12. pozycji. Jednak 37-latek miał okazję awansować po restarcie podczas ostatniego okrążenia iw końcu udało mu się powstrzymać Morgena Bairda, który zajął piąte miejsce.
Frankie Muniz wyjaśnia swoją kolizję z Jake’em Finchem w Michigan
Na 27. okrążeniu piątkowego wyścigu Frankie Muniz miał kontakt z Jake’em Finchem w zakręcie 2. W rezultacie opona Muniza przebiła się i w zakręcie 3 uderzył w ścianę. Nawet z przebitą oponą Muniz był w stanie wtoczyć się z powrotem do bezpiecznie doły.
Po wczesnym kontakcie z Jake’em Finchem, @frankiemuniz zdobył dziś swoje pierwsze miejsce w pierwszej piątce ARCA Series. Rozmawiał ze Stephenem Stumpfem o swoim ogólnym zadowoleniu z dnia bez incydentu. pic.twitter.com/79SELR35Qd
— Frontstretch (@Frontstretch) 5 sierpnia 2023 r
Podczas wywiadu po wyścigu Muniz rozmawiał ze Stephanem Stumphem o swoim wyścigu i wyjaśnił swój punkt widzenia na ten incydent. Amerykanin powiedział, że dał Finchowi miejsce, ale nadal nawiązał kontakt ze swoim samochodem. Podejrzewał, że to Jake go zderzył.
„W mojej głowie byłem obok niego wychodząc z dwóch i dałem mu miejsce, ponieważ szczerze mówiąc trochę boję się podejść zbyt blisko i zawsze krzyczą na mnie, żebym się zbliżył, ale on po prostu trochę odleciał trochę i dostał się do nas” – powiedział.
Po wielu postojach i naprawie szkód były aktor był w stanie wspiąć się na szczyt. Z powodu innych incydentów na torze wyścig zakończył się dogrywką i Frankie Muniz zdołał uratować piąte miejsce dla swojego zespołu.
Dodaj komentarz