Hogwart Legacy na Switchu wygląda i działa dobrze według standardów systemu, z zastrzeżeniami
Od czasu premiery Hogwart Legacy na początku tego roku jednym z największych nierozstrzygniętych pytań pozostaje nadchodzący port na Switcha. Hogwarts Legacy to dość ambitna, dopracowana wizualnie gra z otwartym światem – wydawało się prawie niemożliwe, aby działała na skromnym Switchu. Cóż, dzisiaj Hogwart w końcu ląduje na przenośnej konsoli Nintendo, a wyniki… nie są straszne. Oczywiście nie jest tak dopracowany jak na PC, Xbox Series X czy PS5, ale nieźle, biorąc pod uwagę ograniczenia Switcha. Kanał YouTube SwitchUp opublikował pełny opis wersji Hogwarts Legacy na Switchu, który możesz sprawdzić, jeśli masz około 15 minut wolnego, lub możesz przewinąć w dół, aby zobaczyć podsumowanie najważniejszych punktów.
Pojawiło się wiele pytań na temat tego, jak Dziedzictwo Hogwartu można zmienić, aby działało na Switchu, i okazało się, że nie uległo to większym zmianom. Deweloper Avalanche Software podjął próbę przeniesienia pełnego doświadczenia, z tym samym poziomem i układem, na Switch. Rozdzielczość jest teraz znacznie niższa, przy dość agresywnym użyciu FSR w celu zwiększenia liczby pikseli. Zmniejszono także szczegółowość oświetlenia i otoczenia, ale modele postaci w dalszym ciągu są w dużej mierze zgodne z wersjami gry z wyższej półki, aczkolwiek bez fantazyjnego oświetlenia i shaderów. Jeśli chodzi o wydajność, wieści są dobre – gra wydaje się utrzymywać całkiem niezłe 30 klatek na sekundę, spadając jedynie o 2–3 klatki na większych obszarach otwartego świata.
Skoro mowa o otwartym świecie, to chyba największa wada Switcha. Na konsoli Nintendo gra Hogwarts Legacy działa znacznie mniej płynnie, z wieloma ekranami ładowania, których wcześniej nie było. Czasy ładowania są również dość powolne. Poczuje to każdy, kto wgryzł się w, powiedzmy, wersję na PS5.
Czy jest to zatem idealny sposób na grę w Hogwart Legacy? Nie, oczywiście nie. To powiedziawszy, jeśli masz dziecko, które pomimo kontrowersji wokół serii nadal ma bzika na punkcie Harry’ego Pottera, a ma ono tylko Switcha, wydaje się to całkowicie grywalną opcją. Kurczę, wygląda na to, że działa płynniej niż Zelda: Tears of the Kingdom (przepraszam, nazywam je tak, jak je widzę).
W Hogwart Legacy można grać na PC, Xbox One, Xbox Series /S, PS4, PS5 i od dziś na Nintendo Switch.
Dodaj komentarz