Zabawne sceny w Polsce Otwarte, gdy Iga Świątek napotyka pluskwę na korcie, wyciera ją ręcznikiem i przekazuje swojemu psychologowi

Zabawne sceny w Polsce Otwarte, gdy Iga Świątek napotyka pluskwę na korcie, wyciera ją ręcznikiem i przekazuje swojemu psychologowi

Ćwierćfinał Poland Open Igi Świątek zaczął się dziwnie, gdy numer 1 na świecie został rozproszony przez pluskwę na korcie.

Iga Świątek zmierzyła się z Czeszką Lindą Noskovą w ćwierćfinale w Warszawie w sobotę 29 lipca. Faworytka gospodarzy utrzymała swój serwis w meczu otwarcia, a następnie przełamała serwis rywalki w następnym meczu i rzuciła się na 2-0 Ołów.

W tym momencie Świątek napotkała pluskwę leżącą po swojej stronie kortu. Polka szybko wyjęła ręcznik ze swojego pudełka i przystąpiła do delikatnego usuwania pluskwy z kortu. Jej domowa publiczność dopingowała ją, gdy przezabawnie pobiegła do swojej psycholog Darii Abramowicz i dała jej ręcznik.

Następnie Iga Świątek podwyższyła prowadzenie na 4:0 kolejną przerwą serwisową. Zamknęła pierwszego seta 6:1.

W drugim secie to Linda Noskova wykonała pierwszy ruch, prowadząc 2:0. Światowy nr 1 jednak szybko się przełamał i wyrównał wynik dzięki wstrzymaniu serwisu. Świątek zdobyła decydującą przerwę w dziewiątym gemie drugiego seta i utrzymała serwis w następnym gemie, przypieczętowując rozdanie 6:1, 6:4.

Polka awansowała już do swojego debiutanckiego półfinału w swoim rodzinnym mieście. W zeszłym roku w ćwierćfinale pokonała ewentualną mistrzynię Caroline Garcia . O miejsce w niedzielnym finale zmierzy się z Yaniną Wickmayer.

„Wciąż potrafię dobrze grać i wygrywać mecze” – Iga Świątek podsumowuje swój pozytywny sezon po awansie do półfinału Poland Open

Iga Świątek zdobyła swój czwarty tytuł Wielkiego Szlema podczas French Open 2023
Iga Świątek zdobyła swój czwarty tytuł Wielkiego Szlema podczas French Open 2023

Iga Świątek zanotowała w zeszłym roku najlepszą od stu lat passę 37 zwycięstw, zdobywając sześć ze swoich ośmiu tytułów w kłusie.

22-latka może nie zdobyła tylu trofeów, co w pierwszej połowie poprzedniego sezonu, ale wierzy, że tym razem jest zawodniczką bardziej kompletną.

Świątek dodała do swojej szafy trzy trofea w 2023 roku, zdobywając tytuły na Qatar Open, Stuttgart Open i French Open . Polka zmagała się również w tym roku z kilkoma kontuzjami, które zmusiły ją do wycofania się z Miami Open i wycofania z gry w połowie meczu na Italian Open. Wycofała się również z półfinału w Bad Homburg Open z powodu choroby.

Mimo niepowodzeń czterokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema jest liderem pod względem wygranych meczów sezonu w WTA Tour. Utrzymała się również na pierwszym miejscu od czasu swojego debiutu na pierwszym miejscu na świecie w kwietniu 2022 roku.

Iga Świątek przemyślała swoją kampanię i stwierdziła, że ​​jest dumna ze swojej konsekwencji.

„Cóż, jestem z tego całkiem dumny. Bo wiesz, nie jest łatwo grać dwa takie równe sezony z rzędu. Cieszę się więc, że chociaż mieliśmy trochę problemów z kontuzjami, a ja opuściłam jakieś dwa turnieje, nadal mogę dobrze grać i wygrywać mecze” – powiedziała podczas wywiadu na korcie Poland Open po zdobyciu 45. zwycięstwo w meczu 2023 roku.

Polka nie kryła też radości z postępów na kortach trawiastych, awansu do finałowej czwórki w Bad Homburg i debiutanckiego ćwierćfinału na Wimbledonie.

„Jestem naprawdę szczęśliwy, że nauczyłem się też trochę grać na trawie. Czuję się więc coraz bardziej kompletną zawodniczką i cieszę się z tego” – powiedziała.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *