„Jest taki wybuchowy i potężny” – Liam Harrison zachwyca się błyskotliwością Nico Carrillo w Muay Thai w ONE 

„Jest taki wybuchowy i potężny” – Liam Harrison zachwyca się błyskotliwością Nico Carrillo w Muay Thai w ONE 

Choć momentami trudno mu było oglądać walkę, Liam Harrison z podziwem obserwował jedną z ostatnich walk w 2023 roku obu zawodników.

Na ONE Friday Fights 46 były król Muay Thai wagi koguciej i legenda uderzania Nong-O Hama zmierzył się z rosnącym w siłę Nico Carrillo w największym jak dotąd teście wschodzącego pretendenta.

Szkot zdał śpiewająco, gdy dobiegł do mety w drugiej rundzie, po tym jak na początku zawodów stawił czoła pewnym przeciwnościom.

Chociaż Harrison patrzył, jak uderzająca legenda, którą ogromnie szanuje, zostaje zatrzymana w bezpośrednich walkach, nie mógł powstrzymać się od pochwał Carrillo .

„The Hitman” kibicuje nowemu pretendentowi do tytułu w dywizji, mając doświadczenie z pierwszej ręki na temat tego, jaką postacią jest poza ringiem:

„To absolutny gigant wagi koguciej. Wiedziałem, że gdy tylko Nico zbliży się na tyle, by na nim wylądować, Nong-O, to będzie to. Pracowałem już wcześniej z Nico w Bad Company, na mojej siłowni, jest niesamowicie wybuchowy i potężny. Podoba mi się, jak ciężko pracuje, podoba mi się, jak bardzo w siebie wierzy, a poza tym jest po prostu miłym dzieckiem. Dlatego chciałbym, żeby dobrze sobie radził.

Obejrzyj cały wywiad poniżej:

Liam Harrison i Nico Carrillo są na zupełnie przeciwnych końcach swoich karier

Liam Harrison ma na tym etapie swojej kariery doświadczenie, dzięki któremu potrafi ocenić, w jakim momencie się znajduje i kiedy należy odejść od sportu, który kocha.

Ponieważ tacy zawodnicy jak Nico Carrillo wspinają się na szczyt jako nowa fala młodych i głodnych pretendentów, Brytyjczyk nie ma złudzeń, że jego czas w walce o tytuły dobiegł końca.

„Zabójca” ogłosił już, że ma nadzieję dzielić krąg z inną legendą w Seksanie, zanim na dobre zdejmie rękawice i odjazd w stronę zachodzącego słońca.

Pod jego nieobecność zawodnicy tacy jak Carrillo wznowią walkę tam, gdzie ją przerwał i nadal będą nieść pochodnię tego sportu zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i na arenie światowej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *