„On wcale nie jest seksowny”: Charles Barkley drwi z Shaquille’a O’Neala za ranking „9. najprzystojniejszego łysego mężczyzny”
Charles Barkley uwielbia ścigać swojego współpracownika i kolegę NBA legendę Shaquille’a O’Neala. Barkley nigdy nie boi się zniesławić wielkiego człowieka, kiedy tylko może. Obaj często wymieniają się uwagami w „Inside the NBA”. Tym razem Barkley rzucił cień na O’Neala podczas innego programu.
Podczas swojego niedawnego występu w „The Late Show with Stephen Colbert” Barkley skorzystał z okazji, aby rzucić kilka obelg pod adresem O’Neala. O’Neal został niedawno umieszczony na liście przystojnych, sławnych łysych mężczyzn. Barkley roześmiał się, gdy O’Neal znalazł się na liście najseksowniejszych łysych mężczyzn na świecie. Lista została opublikowana w zeszłym miesiącu przez GQ.
„Do diabła, nie. Wcale nie jest seksowny. Jest brzydki” – stwierdził Barkley.
Okrągły Kopiec Odbicia zakwestionował integralność i źródło listy. Opowiedział więcej o swojej początkowej reakcji po usłyszeniu tej wiadomości.
„Shaq przyszedł do pracy jakiś miesiąc temu i ukazał się artykuł, że jest dziewiątym najseksowniejszym łysym mężczyzną” – powiedział Barkley. „Powiedział, że to magazyn GQ i się tym przechwalał. Zrobiliśmy małe rozeznanie i okazało się, że to GQ z Republiki Południowej Afryki. Jest brzydki w Afryce Południowej i Ameryce. Jest brzydki we wszystkich 50 stanach.
Barkley powiedział dalej, że nie ma nic poza miłością do Wielkiego Faceta. Po prostu nie przyznałby, że siedmiostopowy jest atrakcyjny.
Charles Barkley i załoga po raz kolejny pieczą Shaquille O’Neal
Miesiąc temu Charles Barkley dostał kolejną szansę na wystawienie Shaquille’a O’Neala w programie „Inside the NBA”. Miało to miejsce miesiąc temu, kiedy O’Neal po raz pierwszy przyniósł wiadomość o umieszczeniu go na liście przystojnych łysych mężczyzn.
Kenny Smith i Barkley hejtowali O’Neala za przechwalanie się jego nazwiskiem na liście magazynu GQ. Następnie chłopaki zbesztali go za pominięcie faktu, że było to GQ South Africa, a nie główna publikacja w Stanach Zjednoczonych.
Charles Barkley i Smith wskazali również, że lista obejmowała wyłącznie bardzo bogatych łysych mężczyzn. Żartowali, że tylko dzięki osobistemu bogactwu O’Neal znalazł się w pierwszej dziesiątce.
„No dalej, stary” – powiedział Charles Barkley. „To był GQ w Republice Południowej Afryki! Są tam Książę William i Vin Diesel. Ile zapłaciłeś, żeby znaleźć się na tej liście?”
O’Neal nie był jedynym wielkim nazwiskiem na liście. W pierwszej dziesiątce magazynu znalazło się wielu innych sławnych i bardzo bogatych łysych mężczyzn.
Książę William został uznany za numer jeden. Aktorzy Vin Diesel i Jason Statham to gwiazdy filmów akcji znane z braku włosów. Obaj znaleźli się w pierwszej dziesiątce. Inne gwiazdy akcji Dwayne „The Rock” Johnson i Samuel L. Jackson przeszli do finału.
Jeff Bezos znalazł się na liście ze wszystkimi swoimi miliardami. W pierwszej dziesiątce znalazła się także inna legenda NBA i miliarder, nie kto inny jak Michael Jordan. Shemar Moore i Terry Crews zamknęli listę. Lista została sporządzona z uwzględnieniem majątku netto, atrakcyjności wokalnej, złotego podziału, wyszukiwań w Internecie „bez koszuli”, wzrostu i współczynnika połysku łysiny.
Dodaj komentarz