„Jest na przodku wystarczająco długo”: szef zespołu Ferrari, Fred Vasseur, wspierany przez byłego przeciwnika
Były kierowca F1, David Kennedy, niedawno pochwalił Fredericha Vasseura i wyjaśnił, w jaki sposób jest wystarczająco inteligentny, aby poprowadzić Ferrari ku chwale. Kennedy dobrze zna Vasseura, ponieważ obaj byli starymi rywalami, gdy prowadzili drużyny w kategoriach juniorów.
W ekskluzywnym wywiadzie dla PlanetF1 Kennedy stwierdził, że Vasseur ma ogromne doświadczenie w tym sporcie i wie, kogo zatrudnić i włączyć do swojego zespołu.
Kennedy dalej wyjaśnił, że wierzy, że Vasseur zdziała cuda w Ferrari, jeśli dostanie trochę czasu.
„Fred zdobył ostrogi we wszystkich kategoriach juniorów i ma wyjątkowy rodowód. Będzie znał biznes od podstaw. To jest biznes oparty na ludziach, a on będzie wiedział, kim są gwiazdy, jeśli chodzi o inżynierów i projektantów. Był na przodku wystarczająco długo i myślę, że mając trochę czasu, a jeśli Ferrari nie zrobi tego, co często robią, trzęsąc się na kolanach i nie wyrywając spod nich dywanika, pozwolą mu się tym zająć ”, powiedział były kierowca F1.
Następnie Kennedy porównał obecnego szefa zespołu Ferrari do jego starego i odnoszącego największe sukcesy szefa zespołu, Jeana Todta. Wspominał, jak sam Todt potrzebował czasu, by poprowadzić włoską drużynę na drogę do chwały. Według Kennedy’ego Frederic Vasseur jest na podobnej trajektorii.
„Pamiętam, że kiedy Jean Todt zaczynał, miał kilka trudnych lat, zanim ułożył wszystkie kawałki na swoim miejscu. A kiedy to zrobił, były jak dynamit i myślę, że Fred jest w tym procesie” – dodał.
Carlos Sainz o tym, jak Ferrari powinno skupić się na podstawach, zanim spodziewa się stałych miejsc na podium
Carlos Sainz otwarcie mówił o tym, jak Ferrari musi rozwiązać podstawowe problemy i poprawić, zanim spodziewa się wygrać wyścigi lub stanąć na podium.
Jak podaje Motorsport.com, Hiszpan wyjaśnił, że jeśli najlepsza pozycja, jaką jego zespół może ukończyć podczas weekendu wyścigowego, jest niższa niż ich oczekiwania, nie powinni być tym zasmuceni, ale najpierw powinni skupić się na uwolnieniu potencjału samochodu.
„Jeśli w jeden weekend musimy walczyć o P5 i to jest maksimum, jakie możemy zrobić, musimy świętować fakt, że osiągnęliśmy maksimum z tym, co mamy w tym roku. [Musimy] skupić się bardziej na maksymalizacji potencjału samochodu i wydajności zespołu w drugiej połowie sezonu. Chcemy mieć pewność, że zmaksymalizujemy nasze punkty konstruktorskie, przestaniemy oczekiwać zwycięstwa lub podium i po prostu skupimy się na przestrzeganiu zasad i będziemy konsekwentni ”- wyjaśnił Sainz.
Prancing Horse zajmuje obecnie czwarte miejsce w klasyfikacji konstruktorów ze 191 punktami, za Astonem Martinem, Mercedesem i Red Bullem.
Dodaj komentarz