„To cholerny kawał gówna” – Denny Hamlin jasno dał do zrozumienia, co myśli o Joeyu Logano w swoim radiu w Martinsville
Kierowca NASCAR, Denny Hamlin, nie powstrzymał się od swoich komentarzy, nazywając Joeya Logano „pieprzonym kretynem” za spowodowanie kolizji podczas wyścigu play-off w Martinsville.
Przed wyścigiem w niedzielę (29 października) Denny Hamlin zajmował 7. miejsce w klasyfikacji play-off i stwierdził, że wyścig jest dla niego „obowiązkowym zwycięstwem”, ponieważ grozi mu eliminacja.
Jednakże, gdy Ty Gibbs wywrócił się po pierwszym kontakcie z Joeyem Logano na 273 okrążeniu trzeciego etapu, Denny Hamlin stracił panowanie nad sobą, gdy incydent wywołał efekt domina, w wyniku którego zebrało się wiele samochodów. W swojej bezfiltrowej tyradzie ostro skrytykował Logano i powiedział podczas przestrogi:
„Pieprzony Joey, on jest zajebistym człowiekiem. Pieprzona 12-tka próbowała mnie wyhamować podczas rozciągania pleców. [Blaney] dostał 24 za piłki, więc jeśli chce grać w mecze.
Denny Hamlin analizuje swój wyścig w fazie play-off w Martinsville
Kierowca Joe Gibbs Racing nie znalazł się w czołowej czwórce klasyfikacji play-off po tym, jak zajął trzecie miejsce w samochodach Toyoty w Martinsville.
W wywiadzie po wyścigu Denny Hamlin zauważył, że awaria mechaniczna w Homestead kosztowała go szansę na awans w play-offach. Powiedział:
„W zeszłym tygodniu awaria mechaniczna wspomagania kierownicy przypieczętowała nasz los. Jestem naprawdę dumny z całego zespołu, że pojawił się dzisiaj, kiedy naprawdę tego potrzebowaliśmy, mając prawdopodobnie w połowie dzień na koncie 50 punktów. Poradzili sobie świetnie. Chcę się tylko przygotować i spróbować wygrać w przyszłym tygodniu. Nadal bardzo to kocham, ponieważ co tydzień czuję, że mam szansę wygrać.
„To właśnie napędza moją pasję, aby nadal to robić, nawet w moim wieku, ponieważ jestem w zespole, który mam, który zapewnia mi tak szybkie samochody co tydzień i daje mi szansę na dalsze gromadzenie tych statystyk przed końcem mojej kariery” – dodał.
Przed niedzielnym wyścigiem 42-latek stwierdził, że mistrzostwa nie zmienią jego kariery, dodając:
„Z pewnością wiem, że mistrzostwa nie zmienią tego, jak postrzegam swoją karierę i to, co osiągnąłem. To tylko zmieni, a prawdopodobnie nie, zmieni to, co inni o mnie myślą. To jedyna różnica, jaką przyniesie trofeum.”
Pomimo załamania serca Denny Hamlin stwierdził, że nadal kocha wyścigi NASCAR i nie zapowiadał, że w najbliższym czasie zakończy karierę.
Dodaj komentarz