„To zły skurwiel*”: Shaquille O’Neal wychwala Jalena Brunsona w formie bomby atomowej, zdobywa porównanie z Allenem Iversonem

„To zły skurwiel*”: Shaquille O’Neal wychwala Jalena Brunsona w formie bomby atomowej, zdobywa porównanie z Allenem Iversonem

Jalen Brunson przykuł w tym sezonie uwagę wielu legend NBA. Na początku tego miesiąca Charles Barkley wyraził swoje przemyślenia na temat Brunsona i powiedział, że nie wziąłby udziału w tegorocznym weekendzie All-Star, gdyby gwiazda New York Knicks nie była jego częścią. Wygląda na to, że inny nadawca Barkleya, Shaquille O’Neal, również wysoko ceni Brunsona.

Shaquille O’Neal docenił talent Jalena Brunsona na korcie. Shaq powiedział, że nigdy nie widział gościa wzrostu Brunsona przejmującego grę w taki sposób, w jaki on to potrafi. Dodał też, że ostatni raz widział kogoś takiego jak Brunson, gdy Allen Iverson jeszcze grał w NBA. Brunson ma 6 stóp 2, podczas gdy Iverson ma 6 stóp 0. Pomimo tego, że jest nieco wyższy od „AI”, Brunson nadal jest uważany za małego według standardów NBA:

„To zły skurwiel” – stwierdził O’Neal. „Od czasów Allena Iversona nie widziałem małego faceta robiącego wszystko, na co ma ochotę”.

Czy Shaquille O’Neal ma rację co do porównania Jalena Brunsona i Allena Iversona? Przyjrzyjmy się bliżej

Porównanie gry Jalena Brunsona przez Shaquille’a O’Neala do gry Allena Iversona wywołało wiele emocji i wywołało zdziwienie w świecie koszykówki. Choć nie można zaprzeczyć, że Brunson ma w tym roku sezon kariery, porównywanie go do kogoś takiego jak Iverson, który zrewolucjonizował grę w koszykówkę, może być przesadą ze strony „Big Diesel”.

W trakcie swojej historycznej kariery w Hall of Fame Iverson zdobył wiele wyróżnień, takich jak nagroda Rookie of the Year w 1997 r., zdobycie tytułu MVP ligi w 2001 r., znalezienie się na liście 11 gwiazd All-Star, prowadzenie NBA pod względem przechwytów przez trzy kolejne sezony, począwszy od 2001 r. -2003 i czterokrotnie zdobywając tytuł mistrza ligi.

Allen Iverson , znany również jako „Odpowiedź”, był zagrożeniem na boisku, szczególnie w młodości, gdy grał w drużynie Philadelphia 76ers. Większość ludzi kojarzy go z wynalezieniem manewru crossover, którego używał na wielu swoich przeciwnikach przez całą swoją karierę. Najbardziej godnym uwagi crossoverem Iversona był moment, w którym w swoim debiutanckim sezonie wyprzedził Michaela Jordana i uderzył go skoczkiem ze średniej półki.

Mając to wszystko na uwadze, kogoś takiego jak Jalen Brunson trudno porównać do Hall of Fame. Przez sześć lat Brunsona w lidze dopiero, gdy w zeszłym sezonie dołączył do New York Knicks, wyrósł na gwiazdę ligi. Brunson nie został jeszcze wybrany do swojego pierwszego All-Star i nie wymienia dokładnie numerów MVP.

Biorąc to pod uwagę, przed Brunsonem jeszcze daleka droga, aby kiedykolwiek móc go porównać do Iversona. Jeśli jednak gwiazdorowi Knicks uda się utrzymać spójną grę przez kilka kolejnych sezonów, które mu pozostały w NBA, sentyment Shaqa do niego może stać się rzeczywistością.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *