„Znowu zaczynamy”: w Internecie wybuchł memfest po śledzeniu balonu na dużej wysokości nad zachodnimi Stanami Zjednoczonymi, wojsko twierdzi, że nie stanowi to zagrożenia
Balon lecący na dużej wysokości nad zachodnimi Stanami Zjednoczonymi został przechwycony przez samolot wojskowy. Stwierdzono, że mały przedmiot nie stanowi zagrożenia. Federalna Administracja Lotnicza stwierdziła, że nie stwarza to zagrożenia dla lotów. Nie było jednak jasne, skąd pochodził mały obiekt i dlaczego się tam znalazł.
W piątek 23 lutego obiekt zauważono nad Utah i dryfował na wschód. NORAD powiedział, że będzie kontynuować śledzenie i monitorowanie niezidentyfikowanego obiektu. Stwierdzono, że unosi się nad ziemią na wysokości około 13 400 metrów. Według doniesień sterowiec jest wykonany z mylaru — jednego z rodzajów folii poliestrowej, na którym zawieszone jest małe sześcienne pudełko.
Dostrzeżenie tego latającego obiektu skłoniło internautów do spekulacji, czy nie był to kolejny chiński balon szpiegowski, który w zeszłym roku wywołał spore zamieszanie polityczne w Kanadzie i USA. Sceptycznie odnoszą się także do oświadczenia amerykańskich urzędników, którzy twierdzą, że widziany w piątek obiekt nie stanowi zagrożenia.
Użytkownik jednego z X skomentował post Rawsalerts w tej sprawie i zauważył, że balon został zauważony zaraz po tym, jak w czwartek wszyscy stanęli w obliczu awarii sieci komórkowej w całym kraju .
Balon na dużej wysokości nad Utah wywołał memfest w Internecie
Internauci przyjęli wiadomość o niezidentyfikowanym balonie nad Utah dość humorystycznie. Zaczęli reagować memami przedstawiającymi sterowce z wypisanymi na nich dowcipami. Niektórzy nazywali to politycznym odwróceniem uwagi , inni zaś wątpili, czy nie stanowi on zagrożenia.
Kilka innych osób nawiązało do zeszłorocznego incydentu, w którym chińskie balony szpiegowskie były regularnie obserwowane w całych Stanach Zjednoczonych i niektórych częściach Kanady.
W zeszłym roku chińskie sterowce szpiegowskie zauważono nad Stanami Zjednoczonymi mniej więcej w tym samym czasie. Został zestrzelony przez myśliwce NORAD. Spowodowało to jednak kryzys dyplomatyczny między Pekinem a Waszyngtonem. Władze chińskie zaprzeczyły twierdzeniom o szpiegowaniu Stanów Zjednoczonych za pośrednictwem sterowca i stwierdziły, że był to balon meteorologiczny.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken nazwał obecność sterowca „aktem nieodpowiedzialnym” i odwołał podróż służbową do Chin.
Dodaj komentarz