„Będzie w pobliżu jeszcze tylko kilka lat” – Daniel Cormier wyjaśnia, dlaczego Islam Makhaczow unika rewanżów w imię kolejnej obrony tytułu
Islam Makhachev nie chce organizować zbyt wielu rewanżów, a Daniel Cormier wyjaśnił niedawno fanom, dlaczego rozumowanie mistrza wagi lekkiej UFC ma sens.
Daniel Cormier i Islam Makhachev należą do tej samej drużyny mieszanych sztuk walki, American Kickboxing Academy.
W niedawnym wywiadzie podczas gali bokserskiej IBF w Dubaju Machaczow stwierdził, że nie jest zbyt zainteresowany rewanżami. „DC” w mediach społecznościowych broni mistrza wagi lekkiej przed fanami, którzy uważają, że „uchyla się” od walk:
„Pomijamy powód, dla którego Islam twierdzi, że nie chce rewanżów. Myślę, że ma rację. Kiedy reporter następnie zajmie się islamem, czy możesz sobie wyobrazić, jak będziesz to robił do 40. roku życia, powiedział Islam, może jeszcze kilka lat. Dlatego uważam, że to słuszne. Bo jeśli będzie tu grał jeszcze tylko kilka lat, czy chcemy, żeby nadal niszczył przeciwników?”
Daniel Cormier przypomniał także fanom, że Khabib Nurmagomedov, człowiek, który uczynił Machaczowa swoim protegowanym, również przeszedł na emeryturę u szczytu swojej dominacji i sławy .
Jeśli więc Makhaczow podejmie te same kroki co Nurmagomedow, będzie walczył jeszcze tylko kilka lat i zamiast z tymi samymi przeciwnikami będzie chciał stawić czoła jak największej liczbie nowych osób.
Arman Tsarukyan uważa, że zasługuje na walkę z Islamem Machaczewem jako następną w walce z Charlesem Oliveirą
Islam Makhachev miał walczyć z Charlesem Oliveirą na UFC 294 w czymś, co miało być rewanżem. Brazylijczyk musiał jednak wycofać się z walki i został zastąpiony przez Aleksandra Volkanovskiego.
Rosyjski zawodnik nie ma obecnie potwierdzonego przeciwnika ani daty swojej następnej walki, a podczas konferencji prasowej po walce Arman Tsarukyan stwierdził, że to on powinien tym, który dostaje tytułowe zdjęcie:
„Nokautuję go [Beneila Dariusha] szybciej niż Charlesa. Nie pokonał mnie tak, jak zrobił to z Charlesem. Gram lepiej niż Charles. Charles miał już okazję, więc teraz nadszedł mój czas.
Jednak z najnowszego wywiadu Islama Machaczewa możemy zrozumieć, że nie chce on rewanżu z Armanem Tsarukjanem i wolałby stoczyć walkę inny przeciwnik jak Justin Gaethje.
Mimo że wcześniej zgodził się na rewanż z Oliveirą, nie wydaje się już zainteresowany tą walką.
Dodaj komentarz