„Do diabła, mf, jestem tutaj”: Grant Williams szczegółowo opisuje konfrontację z Jimmym Butlerem, która doprowadziła do wybuchu gwiazdy Heat

„Do diabła, mf, jestem tutaj”: Grant Williams szczegółowo opisuje konfrontację z Jimmym Butlerem, która doprowadziła do wybuchu gwiazdy Heat

Konfrontacja Granta Williamsa z Jimmym Butlerem w finale Konferencji Wschodniej pomiędzy Boston Celtics i Miami Heat nie zakończyła się dobrze dla Bostonu. Celtics próbowali wyrównać serię w grze 2, kiedy doszło do kłótni.

Oto, co Williams miał do powiedzenia na temat tego incydentu w podcaście „Tidal League” (za pośrednictwem Bleacher Report):

„Gramy w tę grę, myślę, że mamy [do] ośmiu [punktów] i gram dobrze. A Jimmy mówi: „Do diabła, nie! Nie ma go tutaj. Zrobiłem trójkę i powiedziałem: „Do diabła, mf, jestem tutaj!” Korowanie. Zawsze odpowiadam. Nigdy nie gadam śmieci. Nie jestem śmieciarzem. Jestem zbyt kujonem.

„Następna gra, Jimmy miał zatrzymanie, obrót [i] i-1. A on powiedział: „Ja też tu jestem, mf!” Jestem jak: „Nie daję af ** k. Chodzimy tam iz powrotem. Ja, nie cofam się. To coś, czego brakowało nam w serialu. Cały czas nas okradali”.

Grant Williams był zaskakującym DNP w meczu 1, biorąc pod uwagę, że jest jednym z najlepszych i najtwardszych obrońców zespołu. Joe Mazzulla dostosował się i grał nim więcej w następnym meczu.

Celtics prowadzili 96:87 po trójce Williamsa na początku czwartej kwarty. Jimmy Butler najpierw próbował mu przeszkadzać, mówiąc bzdury. Siniaki do przodu Bostona pojawiły się na twarzy Butlera, gdy biegli po korcie.

Gwiazda Miami Heat i-1 rozpoczęli serię 9-0 z Miami Heat, co pozwoliło zespołowi Erika Spoestry nabrać rozpędu. Miami zachowało spokój w ostatnich pozostałych minutach, wygrywając 111-105 i po raz kolejny oszołamiając Celtics na własnym parkiecie.

Mazzulla utrzymywał Granta Williamsa w składzie przez cały finał konferencji. Pomógł Celtics podnieść się z deficytu 0-3, aby wymusić Game 7, ale ostatecznie przegrał serię. Napastnik zdobywał średnio 7,5 punktu, 3,2 zbiórki i 1,3 asysty w 24,8 minuty na mecz.

Boston Celtics nie chcieli zapłacić 40 milionów dolarów podatku od luksusu, aby zatrzymać Granta Williamsa

Boston Celtics z chęcią zatrzymaliby Granta Williamsa. „Batman” w zeszłym sezonie notował średnio 8,1 punktu, 4,6 zbiórki i 1,7 asysty. Trafił 45,4% swoich uderzeń, w tym 39,5% z głębi.

Boston był znakomity częściowo dzięki wszechstronności Williamsa, szczególnie w defensywie. Celtics poprosili go, aby strzegł niektórych z najlepszych graczy NBA, takich jak Jimmy Butler i Giannis Antetokounmpo w play-offach.

Zatrzymanie go oznaczałoby jednak, że Celtics będą musieli zapłacić około 40 milionów dolarów podatku od luksusu. Po przejęciu Kristapsa Porzingisa i przedłużeniu go, Boston nie zamierzał płacić takiej kwoty za rezerwowego napastnika, średnio około 24 minut na mecz.

Boston Celtics ostatecznie wymienili Granta Williamsa na Dallas Mavericks w ramach umowy trzech drużyn.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *