„Heat dostał trochę czarnej magii voodoo”: fani Lakers rozczarowani trudnym początkiem Gabe’a Vincenta w sezonie NBA 2023-24
Gabe Vincent nie miał najlepszego startu w Los Angeles Lakers. W swoich trzech dotychczasowych meczach rozgrywający miał niezapomniane występy, zdobywając średnio 7,5 punktu i wywołując gniew fanów franczyzy po swojej fatalnej passie. Kiedyś uważany za obrońcę, który miałby rywalizować z D’Angelo Russellem o miejsce w wyjściowym składzie, Vincent, który w zeszłym sezonie odegrał kluczową rolę w Miami Heat, jak dotąd wygląda zupełnie nie na miejscu.
Choć jest zbyt wcześnie, aby oceniać zawodnika na podstawie trzech złych meczów, kibice Lakers potrafią być bezlitośni. Wkrótce po jego dwupunktowym występie w 32 minuty w niedzielnej porażce zespołu z Sacramento Kings 132:127 do dogrywki, fani domagali się jego głowy.
Następnie pojawiło się kilka kolejnych reakcji rozczarowanych fanów Lakers.
W zeszłym sezonie Vincent notował dla Heat średnio 9,4 punktu, 2,1 zbiórki i 2,5 asysty i był znaczącym zawodnikiem, który zrobiłby wrażenie wchodząc z ławki rezerwowych.
W Lakers nie odkrył jeszcze na nowo swojego mojo i miejmy nadzieję, że stanie się to, zanim drużyny Purple i Gold zaczną mierzyć się z kolejnymi stratami.
Gabe Vincent nie jest zaniepokojony brakiem rzutów za trzy punkty od siebie i Los Angeles Lakers
Na początku sezonu Gabe Vincent miał 0 na 4 rzuty za trzy punkty, a w następnym meczu przeciwko Phoenix Suns zdobył 0 na 5 . Nie zniechęciło to strażnika, gdy mówił o braku produkcji.
Według Lakers Nation:
„Myślę, że zrobiliśmy kilka całkiem dobrych ujęć. W trójce mieliśmy dobre występy, ale nie spadły. Z czasem to zrobią. Ufam, że tak się stanie” – powiedział Vincent. „Chłopaki, łącznie ze mną, nadal ciężko pracują. Kiedy na koniec dnia opuszcza twoje ręce, jest 50/50, wiesz, co mam na myśli? Albo wejdzie, albo nie, ale wykonaliśmy dobrą robotę, nie pozwalając, aby nasz atak kontrolował naszą obronę i to świetny krok do zrobienia.
W przegranej z Kings Vincent ponownie miał wynik 0 na 2. Chociaż wszystko wskazuje na załamanie, ani strzelec, ani Los Angeles Lakers nie wciskają jeszcze przycisku paniki. W trzech dotychczasowych meczach mają bilans 1-2, ale jeśli chodzi o dynamikę i konsekwentność, zespół jest zgodny z konsensusem, by zachować cierpliwość.
Lakers trafiali zza łuku ze skutecznością 33,3% w meczu przeciwko Sacramento Kings , którzy z kolei tracili 35,4%. Ponieważ współczesna liga kładzie duży nacisk na rzuty za trzy punkty, Los Angeles i Gabe Vincent będą starali się poprawić swoją formę w miarę postępu sezonu.
Dodaj komentarz