„Uciekał ode mnie na dwie rundy” – Rafael Fiziev mówi, że dał Justinowi Gaethje swoją najcięższą walkę, jako powód swojej porażki wskazuje „szturchnięcie w oko”

„Uciekał ode mnie na dwie rundy” – Rafael Fiziev mówi, że dał Justinowi Gaethje swoją najcięższą walkę, jako powód swojej porażki wskazuje „szturchnięcie w oko”

W zeszłym roku Justin Gaethje i Rafael Fiziev poszli na wojnę na gali UFC 286 w Londynie w Anglii, w zwycięskiej walce wieczoru

„The Highlight” zapewnił sobie większościowe zwycięstwo nad Fizievem, przerywając tym samym jego passę sześciu zwycięstw z rzędu.

W niedawnym wywiadzie „Ataman” podzielił się swoimi przemyśleniami na temat starcia, wierząc, że dał Gaethje najtrudniejszą dotychczas walkę. Specjalista Muay Thai jako główną przyczynę swojej porażki wskazał także widoczne szturchnięcie okiem.

Zawodnik zajmujący 8. miejsce w rankingu wagi lekkiej udzielił niedawno wywiadu dla The AllStar, podczas którego poproszono go o podzielenie się przemyśleniami na temat nadchodzącego starcia Gaethje z Maxem Hollowayem zaplanowanego na UFC 300 .

Powiedział to:

„Jeśli stoczy idealną walkę z Hollowayem i zdeklasuje go lub znokautuje, bracie. Wiesz, kto dał [Gaethje] dobrą walkę? Uciekał ode mnie przez dwie rundy. On uciekł! Zaczął mnie bić dopiero po uderzeniu w oko, bo moje oko nie widziało. [Było] duże białe kółko na moim prawym oku przez całą walkę… Nic nie widziałem na prawe oko. Walczył dobrze dopiero po szturchnięciu oka i w trzeciej rundzie, kiedy zacząłem się męczyć. Ale uciekł…”

Posłuchaj, jak Rafael Fiziev opowiada o swojej porażce z Justinem Gaethje poniżej od 13:25:

Justin Gaethje zapowiada starcie UFC 300 z „wytrzymałym” Maxem Hollowayem

Justin Gaethje i Max Holloway stoczą walkę na kwietniowej gali UFC 300. Para stanie do walki o tytuł BMF, który „The Highlight” zdobył po znokautowaniu Dustina Poiriera na UFC 291 .

Gaethje jest znany ze swojej siły nokautu, a jego pseudonim jest trafnie zastosowany, ponieważ 20 z 25 jego zwycięstw w karierze nastąpiło przez KO/TKO. Podczas gdy „The Highlight” może mieć imponującą moc jak na zawodnika wagi lekkiej, Holloway ma jeden z najtrwalszych podbródków w historii MMA.

„Blessed” nie został jeszcze powalony w swojej karierze w MMA, nie mówiąc już o znokautowaniu.

Przed długo oczekiwanym starciem posiadacz tytułu BMF rzucił okiem na legendarny podbródek swojego przeciwnika, mówiąc ESPN:

„To jego umiejętność zobaczenia najpierw ciosu i bycia w stanie pół-zrelaksowania, gdy uderzenia te trafiają, oraz zobaczenia, jak nadchodzą i toczą się wraz z nimi… Ilość doświadczenia, jakie zdobył w tej klatce, pozwala mu czuć się komfortowo. Jeśli się boisz, zawahasz się i zostaniesz znokautowany.

Posłuchaj komentarzy Justina Gaethje poniżej od 8:00:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *