„Jest bardzo nieortodoksyjny” – Robert Whittaker podkreśla, jak styl walki Seana Stricklanda może przynieść nowe wyzwania Izraelowi Adesanyi
Robert Whittaker ostrzegł Israela Adesanyę przed niekonwencjonalnym uderzeniem Seana Stricklanda. Whittaker jest byłym mistrzem wagi średniej UFC i do tej pory dwukrotnie walczył z „The Last Stylebender”.
Pomimo niedawnej porażki z Dricusem Du Plessisem w walce o tytuł, „Reaper” nadal jest czołowym pretendentem w dywizji średniej. Dlatego z ciekawością będzie obserwował, jak sprawy potoczą się w najbliższej przyszłości.
Panujący król wagi średniej, Israel Adesanya, będzie bronił swojego tytułu przeciwko piątemu w rankingu Seanowi Stricklandowi na UFC 293 . Adesanya to wszechstronny napastnik. Jednak kopnięcia nogami często dają mu przewagę nad przeciwnikami pod względem punktacji.
Podczas rozmowy z „mainevent” w niedawnym odcinku, Whittaker zwrócił uwagę na podatność Stricklanda na kopnięcia nogami. Ale jest ciekawy, jak Israel Adesanya podchodzi do walki, biorąc pod uwagę niezręczny styl walki Stricklanda.
„[Styl walki Stricklanda] jest bardzo niekonwencjonalny” — stwierdził Robert Whittaker. „Ma bardzo wyprostowaną, uderzającą postawę. Jest podatny na kopnięcia nogami, ale lubi walkę z presją. Myślę, że Sean, którego widzieliśmy [w] ostatniej walce, był prawdopodobnie jego najlepszym występem. Myślę, że to bardzo niebezpieczny Strickland. Jestem bardzo zainteresowany, aby zobaczyć, czy ta [wersja] Stricklanda może zrobić coś, co może sprawić kłopot przeciwnikowi, jakim jest Izzy!
Możesz zobaczyć, jak Robert Whittaker rozkłada Adesanya vs Whittaker na poniższym filmie:
Robert Whittaker obiecuje, że wróci silniejszy po porażce z Dricusem Du Plessisem
Robert Whittaker rządzi dywizją wagi średniej UFC jako drugi najlepszy zawodnik od czasu utraty tytułu na rzecz Israela Adesanyi i odpierał każdego wschodzącego pretendenta, który dążył do tytułu. Do niedawna Adesanya był jedynym zawodnikiem, który pokonał Whittakera w wadze średniej.
Jednak wszystko to zmieniło się na UFC 290, kiedy Dricus Du Plessis, uważany za baranka ofiarnego, odkrył styl walki Reapera i pokonał go przez TKO w drugiej rundzie .
Whittaker, któremu nieobce są porażki, za każdym razem podnosił się z nich i wzniósł swoją karierę na wyższy poziom. Świadczy o tym jego bieg o tytuł wagi średniej po przegranej ze Stephenem Thompsonem w wadze półśredniej, a także odrodzenie po przegranej Israela Adesanyi. Ostatnio Whittaker zabrał się za Twittera i przypomniał wszystkim o swojej zdolności do powrotu silniejszym.
„Nie liczy się to, ile razy zostaniesz powalony, ale ile razy się podniesiesz”. Zawsze wracałem silniejszy po porażce” – napisał Whittaker na Twitterze.
Robert Whittaker zajmuje drugie miejsce w kategorii do 185 funtów i może być kilka zwycięstw od wymazania porażki na UFC 290.
Dodaj komentarz