„Nie mógł zmniejszyć dystansu” – Tyson Fury przerywa milczenie w sprawie „wyraźnego” zwycięstwa nad Francisem Ngannou wśród protestów związanych z decyzją
Mistrz świata wagi ciężkiej w boksie Tyson Fury zmierzył się z byłym mistrzem wagi ciężkiej UFC Francisem Ngannou w ubiegły weekend podczas hitowego headlinera w Riyadzie w Arabii Saudyjskiej.
Ngannou spisał się tego wieczoru znakomicie, a w swoim zawodowym debiucie dał o sobie znać jako bokser. Zrobił ogromne wrażenie na fanach i widzach, pokonując dystans 10 rund, co było dla niego pierwszym osiągnięciem ze względu na jego doświadczenie w mieszanych sztukach walki. Wielu widzów i fanów w mediach społecznościowych wierzyło, że to on był zwycięzcą wieczoru.
Jednak to niezwykle doświadczony Fury zapewnił zwycięstwo 28 października niejednogłośną decyzją sędziów (94-95, 96-93, 95-94).
Tyson Fury rozmawiał z iFL TV po walce i przedstawił swoją wersję zwycięstwa niejednogłośną decyzją. Utrzymywał, że był bez wątpienia zwycięzcą i wspomniał, że Francis Ngannou wygrał nie więcej niż dwie rundy, w tym trzecią, kiedy „The Predator” pokonał „The Gypsy King” dopiero po raz siódmy w swojej bogatej karierze.
Mistrz WBC wagi ciężkiej powiedział:
„Wygrał rundę 10-8 [powalenie] i może jeszcze jedną rundę, ale poza tym po prostu boksowałem, a on nie mógł zmniejszyć dystansu, więc w momentach było ciężko, ale w drugiej nie tak bardzo sposób. Nie jestem sędzią, ale po statystykach ciosów wyraźnie widzę, że nie wygrał tej walki. A gdyby wygrał tę walkę, czy dali mu ją tej nocy? To nie był mój własny występ, prawda? Obaj jesteśmy zawodnikami wyjazdowymi i nieważne.
Sprawdź pełne komentarze Tysona Fury’ego w jego wywiadzie poniżej [2:38]:
Francis Ngannou reaguje po porażce z Tysonem Furym: „Tyson powinien podziękować tym dwóm sędziom”
Francis Ngannou nie zgodził się z kartami wyników sędziów, co spowodowało, że w debiucie w boksie zawodowym przegrał niejednogłośną decyzją z mistrzem świata wagi ciężkiej w boksie liniowym.
Ngannou nie tylko pokonał dystans, ale także zdołał powalić Tysona Fury’ego w trzeciej rundzie. Wręcz przeciwnie, Fury nie zdołał powalić Kameruńczyka.
Ngannou skontaktował się z X (wcześniej znanym jako Twitter), aby zareagować na porażkę i obwinić sędziów, sugerując, że słaba gra sędziowska kosztowała go zwycięstwo. On napisał:
„Tyson powinien podziękować tym dwóm sędziom, ponieważ nie wygrałem tej walki [emoji z przewracającymi się oczami] #FuryvsNgannou #RiyadhSeason”
Sprawdź jego post poniżej na X:
Dodaj komentarz