Nie słyszałeś? Jestem twórcą Sakamoto, który zmarł w wieku 36 lat
W środę, 16 sierpnia, Kadokawa ogłosił śmierć Have’t You Heard? Jestem Sakamoto i Migi do twórcy mangi Dali, Nami Sano. Twórca mangi zmarł 5 sierpnia, miesiąc po zdiagnozowaniu raka. W chwili jego śmierci miała zaledwie 36 lat.
Nami Sano urodziła się w prefekturze Hyogo w Japonii. Jako artystka mangi zadebiutowała w 2010 roku jednorazową mangą Non-Sugar Coffee. Następnie stworzyła dwie serie mangi – Have’t You Heard? Jestem Sakamoto i Migi dla Dali. Chociaż minęło trochę czasu od Czy nie słyszałeś? Jestem Sakamoto został zaadaptowany do anime, anime Migi to Dali ma zostać wydane jesienią 2023 roku.
Nie słyszałeś? Jestem Sakamoto Mangaka umiera na raka
Nie słyszałeś? I’m Sakamoto and Migi to Dali, twórczyni mangi Nami Sano, zmarła 5 sierpnia 2023 r. Zmarła po miesięcznej walce z rakiem w wieku 36 lat. Wiadomość została ogłoszona za pośrednictwem oficjalnego konta na Twitterze magazynu Harta Kadokawy w środę, sierpnia 16, 2023.
Twórca mangi został zdiagnozowany miesiąc temu i był na etapie planowania nowej mangi. Niestety, zmarła w tym miesiącu i nie mogła zacząć tak samo. Jednak podzieliła się ostatnią wiadomością dla fanów, którą podzielili się redaktorzy magazynu Hart poprzez fragment.
Wiadomość brzmiała:
„Skończyło się na zabawnym życiu. Teraz idę do bardziej wolnego świata. Do widzenia.”
Krewni Nami Sano zorganizowali pogrzeb tydzień temu, 7 i 8 sierpnia.
Jak fani zareagowali na tę wiadomość
Fani byli bardzo zasmuceni, słysząc o śmierci twórcy mangi, składając kondolencje z tego powodu. Stwierdzili, jak bardzo kochają jej serial i życzą jej spoczynku w pokoju. Jeden z fanów ujawnił nawet, jak oglądał Have’t You Heard? Jestem anime Sakamoto powoli, żeby nie skończyli oglądać jej pracy.
Fani byli bardzo przerażeni, gdy dowiedzieli się, że mangaka miała zaledwie 36 lat, kiedy zmarła. To przestraszyło ludzi, ponieważ była dość młoda, pozostawiając fanów z poczuciem zdenerwowania, ponieważ sytuacja mogła spotkać każdego. Fani nie byli w stanie tego pojąć i życzyli sobie, aby nikt nie znalazł się w takiej sytuacji.
Tymczasem inni fani powiązali stan autorki z jej bohaterem Sakamoto , który sam był chory i nie miał zbyt wiele czasu na życie. Dlatego niektórzy fani wierzyli, że mangaka wiedziała o swoim złym stanie zdrowia i wykorzystała to samo do końca swojej pierwszej serii mangi.
Dodaj komentarz