Czy w UFC była kiedyś runda 10-7? Dowiedz się, jak rzadki był wynik sędziego Chrisa Lee w meczu Ilia Topuria kontra Josh Emmett

Czy w UFC była kiedyś runda 10-7? Dowiedz się, jak rzadki był wynik sędziego Chrisa Lee w meczu Ilia Topuria kontra Josh Emmett

UFC Jacksonville zaprezentowało się pod każdym względem, a główne wydarzenie nie było wyjątkiem. Ilia Topuria pokazał czystą dominację i ugruntował swój status przyszłego pretendenta do tytułu dzięki głośnemu, jednogłośnemu zwycięstwu nad Joshem Emmettem. Występ Topurii był po prostu niezwykły, o czym świadczy jeden z sędziów, który przyznał mu rzadką rundę 10-7, podczas gdy ogólny wynik 50-42 jest jednym z najbardziej nierównych w historii MMA.

Sędzia Chris Lee zdobył dominującą czwartą rundę 10-7 na korzyść Topurii, podczas gdy dwaj pozostali sędziowie punktowali 10-8 na korzyść ognistego Hiszpana. To nasuwa pytanie: czy kiedykolwiek wcześniej w organizacji była runda 10-7?

Uzyskanie wyniku 10-7 dla Ilii Topurii było dopiero czwartym przypadkiem w historii UFC, kiedy sędzia punktował rundę z tak niezwykłą determinacją. W sierpniu 2006 roku, podczas swojego debiutu promocyjnego, Forrest Petz przeszedł do historii, rejestrując pierwszy przypadek tak decydującej karty wyników. Petz zapewnił sobie zwycięstwo przez jednogłośną decyzję nad Sammym Morganem, a jeden sędzia punktował walkę 30-23, która obejmowała rundę 10-7.

Co ciekawe, Josh Emmett, który był odbiorcą wyjątkowego i imponującego występu Topurii, wcześniej osiągnął podobny wyczyn przeciwko Felipe Arantesowi w 2017 roku. cztery powalenia, co skłoniło sędziego Paula Sutherlanda do zdobycia decydującego punktu na korzyść Emmetta.

Czwarty taki przypadek miał miejsce, gdy Khamzat Chimaev zadebiutował przeciwko Johnowi Phillipsowi w 2020 roku. Podczas gdy wygrał walkę przez poddanie w drugiej rundzie, jego dominujący występ w pierwszej rundzie sprawił, że jeden sędzia przyznał mu nieuchwytny wynik 10-7 .

10-7 rund w UFC: Ilia Topuria twierdzi, że interesuje go tylko jedna walka oprócz upragnionego pasa

Po zdecydowanym zwycięstwie przez jednogłośną decyzję nad Joshem Emmettem na UFC w Jacksonville , Ilia Topuria jest przekonany, że w następnej kolejności zasługuje na walkę o mistrzostwo wagi piórkowej.

Na gali UFC 290 w przyszłym miesiącu Alexander Volkanovski i Yair Rodriguez zmierzą się ze sobą, aby wyłonić niekwestionowanego mistrza wagi piórkowej. Podczas gdy Topuria chciałby walczyć ze zwycięzcą walki, pozostaje otwarty na kolejne wyzwanie przeciwko Maxowi Hollowayowi.

Przemawiając w medialnym scrumie po walce, Topuria stwierdził:

„Jestem następnym facetem w kolejce. Mogę poczekać. Jedną z najlepszych umiejętności, które posiadam, jest cierpliwość. Jeśli zaproponują mi walkę z Maxem Hollowayem w Hiszpanii, zróbmy to. Jeśli nie, poczekam na moją walkę o tytuł. To wszystko.”

Zobacz komentarze Ilii Topurii poniżej:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *