„Twarde nie jest dla mnie”: Bobby Portis udziela odpowiedzi w stylu Damiana Lillarda na pytanie o dostosowanie się do FIBA

„Twarde nie jest dla mnie”: Bobby Portis udziela odpowiedzi w stylu Damiana Lillarda na pytanie o dostosowanie się do FIBA

Wielki człowiek Milwaukee Bucks, Bobby Portis, jest jednym z graczy NBA przygotowujących się do Mistrzostw Świata FIBA ​​2023. Chociaż trzeba jeszcze trochę przystosować, były mistrz pokazał świetną perspektywę.

W tej chwili Team USA przechodzi przez mecze dostrajające, zanim Mistrzostwa Świata oficjalnie rozpoczną się za kilka tygodni. Dało im to czas na dostosowanie się do zasad FIBA.

Bobby Portis został niedawno zapytany, czy dostosowanie się do międzynarodowego stylu było trudne, ale nie widzi tego w ten sposób. Patrzy na słowo twardo w zupełnie innym świetle. Koniec końców to dla niego wciąż tylko koszykówka. Powiedział:

„Trudne nie jest dla mnie, człowieku. Trudne jest dla samotnej matki z czwórką dzieci. Tym właśnie się zajmuję… Samotna matka walcząca o utrzymanie swoich dzieci, to trudne”.

Podczas gdy Portis jest w NBA od 2015 roku, po raz pierwszy będzie występował w reprezentacji swojego kraju w międzynarodowych rozgrywkach.

Bobby Portis wciąż zastanawia się nad rolą w Team USA

Inną ważną rzeczą w tych grach tuningowych jest to, że dają Steve’owi Kerrowi szansę na wypracowanie jego rotacji. Na liście są niezliczone talenty na poziomie All-Star, a on musi sprawić, by wszystko się połączyło.

W tej chwili wygląda na to, że wielki zawodnik Memphis Grizzlies, Jaren Jackson Jr., zacznie od środka. Bobby Portis jest jednym z tych, którzy mogliby być jego wsparciem, ale Kerr może iść w innym kierunku.

W swoim ostatnim starciu z Puerto Rico, Kerr pozwolił obecnemu Rookie of the Year Paolo Banchero zająć zapasowe minuty za Jacksonem. Po meczu Kerr wymienił to jako coś, czego mógłby się trzymać w przyszłości . Głównie ze względu na wszechstronność, jaką Banchero wnosi jako ktoś, kto może popchnąć piłkę w szybkim rozbiciu.

„Panujący Debiutant Roku, Paolo Banchero, spędził wiele minut w rezerwowym centrum, czasami grając nad Bobby’m Portisem za Jacksonem, coś, co według Kerra może trwać nadal ze względu na zdolność Banchero do trzymania piłki i popychania jej w przejściach”.

Podczas swojego pobytu w Milwaukee Bucks Portis przystosował się do mniejszej roli. Jest profesjonalistą, który wie, że zawsze musi być gotowy na to, kiedy jego numer może zostać wywołany.

Biorąc pod uwagę jego ostatnie działania, wygląda na to, że Portis po prostu dobrze się bawi w swoim pierwszym wyścigu Team USA. Były mistrz był widziany, jak bawił się z tłumem po tym, jak jego skoczek upadł przeciwko Puerto Rico.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *